27.FUCKDEMONS
COB4IN
[Refren: Doli]
Chłodne spojrzenie w szybkim samochodzie
Będę legendą i skończę jak Cobain
Za dużo palę, bo stresy na głowie
Jak zaufać dziwce, jak nie ufam sobie
Chcę dosłownie wszystko, dlatego to robie
Nie pytaj o blizny, bo nic nie odpowiem
Bije mi serce, 200, zejdę, ojej
Chłodne spojrzenie w szybkim samochodzie
Będę legendą i skończę jak Cobain
Za dużo palę, bo stresy na głowie
Jak zaufać dziwce, jak nie ufam sobie
Chcę dosłownie wszystko, dlatego to robie
Nie pytaj o blizny, bo nic nie odpowiem
Bije mi serce, 200, zеjdę, ojej

[Zwrotka: 27.Fuckdemons]
Ciężko oddychać mi wokół potworów i boli brak kasy mych braci nad życie
Wiesz, mogę być biеdny, bo w sumie już byłem
Nie przejmować się całym jebanym syfem
Zakładam powoli już sen, odpowiedzi na nie
Powiedz co zrobiłem źle, jak miałem znaleźć sens
Nie boję się już udawać ze przyjdą zabić mnie
Jeśli chcesz porozmawiać dzwoń, póki jestem w mieście
Jebana bezsenność, na oczach mam ciężko, znowu kapie krew, czuję gniew za często
[Refren: Doli]
Chłodne spojrzenie w szybkim samochodzie
Będę legendą i skończę jak Cobain
Za dużo palę, bo stresy na głowie
Jak zaufać dziwce, jak nie ufam sobie
Chcę dosłownie wszystko, dlatego to robie
Nie pytaj o blizny, bo nic nie odpowiem
Bije mi serce, 200, zejdę, ojej

[Outro: Doli]
Scena jest brudna
Ją muszę wyczyścić, bo dopiero kupiłem skoki
Jeżeli to zyski to jestem tam pierwszy
Bo żaden mój człowiek nie będzie już głodzić nigdy, czaisz, nigdy