[Intro]
Ej
Vox Veritatis suko
Nowy Tede
[Zwrotka 1]
Lubię takie jak ten sztos kawałki
Raptem mordo odjebałem ghostwriting
Teraz ślizgam się po tafli, robię rap ten
Bo jest rap dla kafli i jest rap naprawdę
Tede, rap ten pcham na HDD
Pchałem go na magnet jak nie było tu ciebie
Jedna miłość czy MP3, czy CDek
Wie każdy, trzy ramiona gwiazdy, Mercedes
Elo, jadę znów gelą miastem se
Robię se rap za fajerą jak MC
Wjeżdżam na bit jak melo po emce
Ty wjeżdżasz se na peron w SKMce
Nie ma Tedego mówili, a Tеde jest znów
Pięćset, pięćsеt, pięćset, wiele pięćstów
Więcej, więcej, więcej tego jest tu
I nie brać jenców okurwieńcu, NWJ
[Refren]
Słyszę płacz ich, płaczą jak dzidzie
Ej polaczki, kto po was idzie?
Na ryjach maski, sweterki z misiem
I wasze laski co mają na to kisiel
Słyszę płacz ich, płaczą jak cizie
Ej łaczki, kto po was idzie?
Jebać, nie trzeba so much mi
Wystarczy, że bit DJ dać mi