Tede
To Takie Smutne
[Verse 1: Tede]
To będzie wkrótce, będzie kolejny sukces
Tyle suk chce pogadać o mnie przy wódce
Te historie co nimi mogą oni żyć
Żyją tylko innymi, wstyd im swoich żyć
Bo banalne, lokalnie w kraju nad Wisłą
W złym zwyczaju jest ponad normę wyskok
Góra średnio jest wszystko, rzeczywistość
To coś znowu Nam nie wyszło
Kult pokonanych, kult uciemiężonych
Kult takich samych, klub niespełnionych
Skąd my to znamy, co? Sami to mamy, co?
Czasami sami dostrzegamy to, tu często
Sukces jest klęską, przekleństwo
Wygrywanie to przestępstwo
Jest kiepsko pamiętaj o tym dziecko
Wiesz śliski jest życiowy Dancefloor

[Hook]
To takie smutne, jak się przejmujesz
Tym, że ktoś zrobił coś a nie Ty
Tak boli Cię sukces, czyjkolwiek by on był
Zwłaszcza gdy odnosimy go my

[Verse 2: Tede]
Kolejny smutny track i róbmy tak
Tu najbardziej chlubny jest smutny rap
Dlatego płacz i patrz czy ktoś poda chustkę
Przecież, to takie smutne i takie ludzkie
Sukcesy są takie puste, jeb biznesy
Lepiej chwalić się ubóstwem
Znowu w życiu Ci nie wyszło i tak trzymaj
Kurwa fach co za przyszłość jest przy Was
To w złym tonie wygrywać, lepiej jak toniesz
Na mikrofonie i brzytwy chwytasz
Lepiej nie być ambitnym tu bo później
Będziesz tylko przeżywać jebitny ból
Tylko spójrz ile tu czeka na Twoja klęskę
Stoją sepy w kolejce, żeby nażreć się mięsem
Przegrani razem są silni. Sukcesy innych
Tylko budzą w nich agresje
[Hook]

[Verse 3: Tede]
Ze mną przegrać to jak wygrać, nie mogłeś lepiej wybrać
Jak myślałeś o cyfrach, i choć wygrałem w odzywkach
Patrząc na sprawę to tak naprawdę Ty korzystasz
Życie to dziwka i jest podłe i jest problem jak znowu mogłem
Wychylam się poza normę, ciągle chociaż wiem
Że to nie jest rozsądne w ogóle
Jadę na tym ośle na oklep życie bije na oślep
I wali w mordę. I choć brzmi to żałośnie
Przegrani wygrali, takie są finały tych batalii w Polsce
Jesteśmy nienormalni nie chcemy być średni
Robimy krok przed nich ja i Sir Mich
Chmury zasłoniły nieba błękit
Lubisz to, lubisz smutne piosenki, co?

[Hook]