[Refren]
Górami, dolinami prowadzą ścieżki dźwiękowe
Wpływają na wibracje i odbierają Ci mowę
Przygotuj się dziś na to, że wystrzelisz jak armata
Jesteś tutaj nowy? To żadna strata
Bo wie to mama, wie to tata
Trzecia pixa po klubie lata

[Zwrotka 1]
Dalej, dalej piguła Gadżeta
Zanim to powiedział, wjechała trzecia
Teraz wie, że było ostro
Morału nie ma, wyleciał w kosmos
Jadę po pętli jak Karol Krawczyk
Danka krzyczy "Tadzik, na górę"
Tadzik dzisiaj jej nie posłucha
Bo Tadzik przed chwilą zarzucił pigułę

I to taką dawkę, że z inspektorem gadżetem
W kosmosie wrzucali pixy, zwiedzali każdą planetę
Scooby-Dooby-Doo odnalazł dzisiaj wszystkie duchy
Bo zamiast tych Scooby-chrupek zaczął jeść piguły

[Bridge]
Kręci się, kręci się koło za kołem
I kręci się, kręci się koło za kołem
I tak minął rok, odkąd zaczęło się latanie
Prywatki były stypami, potem pojawił się Daniel

[Refren]
Górami, dolinami prowadzą ścieżki dźwiękowe
Wpływają na wibracje i odbierają Ci mowę
Przygotuj się dziś na to, że wystrzelisz jak armata
Jesteś tutaj nowy? To żadna strata
Górami, dolinami prowadzą ścieżki dźwiękowe
Wpływają na wibracje i odbierają Ci mowę
Przygotuj się dziś na to, że wystrzelisz jak armata
Jesteś tutaj nowy? To żadna strata
Bo wie to mama, wie to tata
Trzecia pixa po klubie lata