Maciej Maleńczuk
Wolnośc Słowa
Ulala, misia bela misia Kasia konfacela /x6
Jedzie jedzie wózek, a na wózku Buzek
Raz dwa trzy cztery, maszerują wyższe sfery
Za nim Lepper jedzie, po nim lepiej będzie
Siedzi na lawecie, liczy ecie-pecie
Traktorami drogi grodzi
Owce na manowce wodzi
Ulala, misia bela misia Kasia konfacela /x2
Oto ciżemka posła Geremka
Wpadła w ręce służb policji, gdy wychodził z koalicji
Gabriel Janowski przedawkował proszki
Śmiesznie podskakuje, wszystkich dziś całuje
Poseł Kalinowski ogolił se włoski
Gdyż powraca słodko Grzegorz Kołodko
Ulala, misia bela misia Kasia konfacela /x2
Ślini się Maniek do Danuty Waniek
Na władzę pazerni bardziej od Jaskierni
Sławoj Leszek Głódź powstrzymuje chuć
Dosyć ma sutanny, wolałby na panny
Obersturmbannführer Miller długo czekał na swą chwilę
Połknął w biurze Kwasa i z Labudą hasa