[Refren]
Za-za-za-zaczarowany mózg na wieki (wieki)
Wieczorami śpiewa mi diament, diament, yea
Obczajam nowy but, nowy but
Za parę stów albo tysięcy
I znów, i znów wydamy w chuj
Wydamy w kilka miesięcy
[Zwrotka 1]
Puste ściany zapełniłem platynami
Szyję świecidełkami
Zawsze chciałem to, i to, i to pod nogami
Codziennie, wow, codziennie z sukcesami pod pachami (la,la)
Nazwę cały świat moją planetą
Flagi z moją mordą wieszamy z moją kobietą
Po kolacji do hotelu, potem ćwiczy te falsetto
Zahipnotyzowany jej piosenką
[Break]
Ye, bez limitu, be- be-
Za wielkie pole do popisu
Ye, bez limitu, ty- ty- ty-
Tyle stylu, w pizdu
[Refren]
Zaczarowany mózg na wieki (wieki)
Wieczorami śpiеwa mi diament, diament, yea
Obczajam nowy but, nowy but
Za parę stów albo tysięcy
I znów, i znów wydamy w chuj
Wydamy w kilka miеsięcy
[Zwrotka 2]
Tyle miłości, bo czuję miłość do forsy
Nie jestem zdrowy, ani skromny
Zajebisty, niepodobny
A palę wąsy większe od wąsa twojego dziadka
To nie flesz, to błysk zegarka
Jakaś mama pisze mi, że córki osiemnastka
"Proszę wpadnij, córka to fanka"
Na profilu pisze, że bez dzieci i że sama
Nie dla psa kiełbasa, jesteś pojebana
[Bridge]
Uu, kupuję co chcę (co chcę)
Już dawno straciłem głowę (głowę)
Biorę ile chcę, wyjebane
Uu, daj, daj mi więcej
[Zwrotka 3]
To nie przez te nowe ciuchy
Pewności siebie se nie kupisz
Musiałem w końcu się obudzić, yeah
Ktoś, ktoś, ktoś musiał tu nabrudzić
[Break]
Ye, bez limitu, be- be-
Za wielkie pole do popisu
Ye, bez limitu, ty- ty- ty-
Tyle stylu, w pizdu
[Refren]
Zaczarowany mózg na wieki (wieki)
Wieczorami śpiewa mi diament, diament, yea
Obczajam nowy but, nowy but
Za parę stów albo tysięcy
I znów, i znów wydamy w chuj
Wydamy w kilka miesięcy