Slowez
ŻYCIE JAKIE CHCIAŁEM

[Zwrotka 1]
Apetyt rośnie w miarę jedzenia,więc zamawiam stek u Gesslera
Chcieli by złego dla Sloweza a się pompują jak materac
Chce łóżko wodne na zaraz już mnie nie obchodzi afera
Dźwigiem jacuzzi chce na taras a w nim modelki szampana
Ja pijany ona kochana wiec się jeszcze szybciej rozbiera
Byłem kiedyś bardziej normalny ,ale los mnie zmienił w rapera
Jestem już na kurwy odporny jak jest siano to je zabieram
Jak jest siano to je zabieram jak jest zioło no to je spalam

[Refren]
Cała noc pije z mymi braćmi na blokach ,na ławkach, w hotelach ,na scenach
A ludzie pod nią robią maszpi
Jak miałbym narzekać chciałem życie tak jak teraz
Cała noc pije z mymi braćmi na blokach ,na ławkach, w hotelach ,na scenach
A ludzie pod nią robią maszpi
Jak miałbym narzekać chciałem życie tak jak teraz

[Zwrotka 2]
Chwilami ciężko było wytrzymać za dużo presji (za dużo presji)
To ukształtowano Szymona nie miej pretensji (nie miej pretensji)
Że taki jestem ja tam lubię się w takiej wersji
O zdrowie pomartwie się później znów przechlana cała noc i przespany dzień
Jeśli w głowie zajdzie mrok ,brat ochroni mnie
W środku burzy zagubiony pisałem pierwszy wers
Ale za nim przyszło tornado zawinąłem się stąd
Dalej pamiętam gdzie mój dom i skąd
Dalej pamiętam gdzie mój dom WWK mam na zawsze w sercu
[Refren]
Cała noc pije z mymi braćmi na blokach ,na ławkach, w hotelach ,na scenach
A ludzie pod nią robią maszpi
Jak miałbym narzekać chciałem życie tak jak teraz
Cała noc pije z mymi braćmi na blokach ,na ławkach, w hotelach ,na scenach
A ludzie pod nią robią maszpi
Jak miałbym narzekać chciałem życie tak jak teraz

[Outro]
Czuje się jak Slowez