Nizioł
Dookoła
[Zwrotka 1: TPS]
Szersza opinia nie lubi ulicy
Dlatego się zmieniają, populizm do korzyści
A tu dilerzy, złodzieje dookoła
Nie każdy tutaj może tylko sobie rapować
Życie to samo, otoczenie takie same
Tylko, że nie kupisz już ode mnie worka z gramem
Mordy nachlane, prawie rok już nie piję
Towarzystwo nie odmawia, ale dalej z nimi żyję
Nie kryję, że gardzę tutaj złym zachowaniem
Co można odpuścić między nami, zostaje
Nawzajem, na prawdę, to znaczy to samo
Jak Ci ktoś pomógł, Ty pomagasz mu tak samo
Przez myśl nie przechodzi, żeby bać się pod blokiem
Omijać znajomych w paranoi, że coś powie
Do końca szacunek, choćby krew mnie zalała
Dobre podejście, czasem strach tutaj działa

[Refren]
Dookoła widzę ciemność, widzę to
Ból, obojętność, niepewność i zło
Dookoła wszędzie jedno, zdobądź to
Pieniądz, narkotyk, fart kto ma to
Dookoła widzę ciemność, widzę to
Ból, obojętność, niepewność i zło
Dookoła wszędzie jedno, zdobądź to
Pieniądz, narkotyk, fart kto ma to
[Zwrotka 2: Dack]
Dookoła wszystko inne niż się wydawało
Mordy pazerne, sępom zawsze mało
Ile by nie było, i tak będzie brakowało
Potem się nie dziw, że zostałeś sam, pało
Idę dalej, śmiało dookoła mijam ludzi
Każdy jest inny, co drugi ręce brudzi
Narkotyki i alkohol, zguba tego społeczeństwa
Potem się nie dziw, że nie ma w nich człowieczeństwa
Zło i agresja, czytaj - ciemność, ciemność
Dookoła w oczach ludzi tylko obojętność
Tak samo jak Ty idę drogą krętą
Tylko, że mi tu kurwa nie jest wszystko jedno
Mózgi wyprane w programach telewizyjnych
Wpatrzeni w ekrany chcieliby być kimś innym
Zazdrość zaślepia, każdy patrzy na innych
Zamiast patrzeć na siebie i być innym od innych

[Refren]
Dookoła widzę ciemność, widzę to
Ból, obojętność, niepewność i zło
Dookoła wszędzie jedno, zdobądź to
Pieniądz, narkotyk, fart kto ma to
Dookoła widzę ciemność, widzę to
Ból, obojętność, niepewność i zło
Dookoła wszędzie jedno, zdobądź to
Pieniądz, narkotyk, fart kto ma to
[Zwrotka 3: Nizioł]
Dookoła niedola, zmora dzisiejszych czasów
Walka na punkty, przebitka dla hajsu
Idziesz na nielegal, to wiesz czego się spodziewać
Za rękę nie złapią, chociaż mogą podejrzewać

[Zwrotka 4: Kaczy]
Razem z braćmi idę w przód, nie oglądam się za siebie
Chociaż nieraz czułem głód, chłód, znam dobrze biedę
Dookoła banda świń chce pokrzyżować plany
My przeważnie ponad tym, mocny team ciągle gramy

[Zwrotka 5: Nizioł]
Się rozejrzyj dookoła, co masz, czego szkoda
Inny za te opcje dałby się poćwiartować
Nie ma co żałować i rozczulać tym bardziej
Dekada po dekadzie, sobie radzę już na zawsze
Dookoła twarze, się okaże co przeszkadza
Jednego coś boli, drugi za plecami gada
Prawda wyszła, jak nie, to wyjdzie na jaw
Nikomu źle nie życzę, ale karma wraca

[Zwrotka 6: Kaczy]
JLB, DIIL Gang, kartel, dla dobrych ludzi z fartem
Bez przebaczenia kurwom, widzę ich znaczoną kartę
Znam słowo gówno warte, obietnice bez pokrycia
Dookoła obłudnicy, kurewski styl bycia
Nie ma straconych chwil, wszystko dziś ma znaczenie
Hermetyka i lojalność, razem mocne uderzenie
Każdy mądry dziś zna cenę, głupi za błędy płaci
Dookoła popatrz, brat, jak wolności nie chcesz stracić
[Zwrotka 7: Nizioł]
Lubią czy nie lubią, sami gubią się w ocenach
Dookoła zawiść, się omamić może hiena
Dziękuję, nie trzeba, sam sobie rzepkę skrobię
Związany z ulicą, na złe czy na dobre

[Refren]
Dookoła widzę ciemność, widzę to
Ból, obojętność, niepewność i zło
Dookoła wszędzie jedno, zdobądź to
Pieniądz, narkotyk, fart kto ma to
Dookoła widzę ciemność, widzę to
Ból, obojętność, niepewność i zło
Dookoła wszędzie jedno, zdobądź to
Pieniądz, narkotyk, fart kto ma to

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]