Jimson
Lady Venom
[Zwotka1: Jimson]
To był twój błąd, teraz tobą zatrzęsie
Włącze prąd, leżysz tutaj z głową na krześle
Lecisz jak Reno a chcesz lecieć jak Eis
Wiesz, wypnij tyłek, teraz ja ciebie przelecę
Po pierwsze, powiem ci coś o Częstochowie
Ja miałem tam grać, ty nosiłeś Sercom wodę
Co to, tata Wankey powiedział? Palant
Zapierdalałbyś tam za nim, nawet na kolanach
Po drugie, pokaż wszystkim kurwa w mig CV
Bo nikt nie widział twoich płyt CD
Moje CD to coś, czego nie masz kurewko
To JuNouDet, Eldo, Kodex, Metro
Ten twój żel we włosach, daj spokój kompleksom
Może ci stoją u góry, ale na dole miękko
Po czwarte Internet wie, jaką rucham pannę
No, bo teraz właśnie rucham nową

Ej Vnm gdzie to przeczytałeś? Na Forum? Co Ty jesteś głos forum?
Nie miałeś u siebie refrenu chłopaku
Więc masz tu co chciałeś trenuj na moim tracku:

Ref. x3
Jestem psem Jimsona z chujem co zdjął mi klamerki zębów
Zrobię candy shop z chujaa za 50 centów
Projekt to coś więcej niż blok

[Zwotka2: Jimson]
Wylewam wódkę na beton za ciebie Venom
Na mięso obrysowane białą kredą
Wpuszczę psy wygłodniałe to zostawią żebro
Kalectwo, bo z niego powstaje Lady Venom
Mówiąc wprost twoje rymy to dno
Podczas gdy mój każdy wers dotyka ciebie jak ksiądz
Dwulicowość, ta płyta ciebie zgubi cepie
Bo przez grzeczność nie wspomnę, co o tobie mówił Webber
Pamiętam mail, kurtuazja to sztuka
Póki co zobacz jak się składa punchline, słuchaj
Jestem żądny krwi jak cipka twojej matki
Podczas ciąży, zanim wyszedł taki wack jak ty
Możesz mi stojąc (cmok), powiem więcej
Ćwicz szczękę zanim obetnę ci obie ręce
Złożę je w pacierz, wyślę do twojej pizdy
Ucieszy się, bo pierwszy raz będziesz sztywny

No i co teraz zrobisz chuju miękki
I co zrobisz, gdy obalam twoje argumenty
Punchline'y nie masz ich, więc masz problem
Bo pierdolę cię w twoje dni płodne