Hey
Gdzie Jesteś, gdzie jestem?
Pamiętasz, pamiętasz? te czasy gdy pociągi...
Nie mknęły aż tak prędko, stacjonarne telefony
Bezdzietni, bezdomni, naiwni, szczupli w biodrach
Gotowi, z cokołów, popiersia starców strącać
Dzieci patrzą, dzieci patrzą, jak nas widzą?
Zostawiamy, strzałki-ślady, jak w podchodach
Gdzie jesteś, gdzie jestem? kto zęby nam przytępił
Jak gęsi, jak gęsi, w boksach mieszkam, tuczeni lenkiem
Dzieci patrzą, dzieci patrzą, jak nas widzą?
Zostawiamy, strzałki-ślady, jak w podchodach
Dzieci patrzą, dzieci patrzą, jak nas widzą?
Zostawiamy, strzałki-ślady, jak w podchodach