Żurom
Z.I.O.M.
[Zwrotka 1: Rudy MRW]
Dres błękit wśród dzielnic idę krokiem lekkim
Przez świat pełen chemii jak miłosne tabletki
Nie potrzebuję zachęty żeby być ziomkiem
To dodaje mi zdrowia jak błotna kąpiel
Na ławce z gibbonkiem kiedy świeci słońce
Na klatce z kielonkiem w zimowe miesiące
Nigdy nie dorosnę, nie chcę i nie muszę
Byłem ziomem już wtedy, kiedy rozbiłem w pieluchę
Zręcznym ruchem umieszczam zielone w bibułach
To nie cześć Tereska to MRW WWA
Po klubach hulać, rozlewać alkohol
Puszczać do dziwek oko, pisać strofę za strofą
Warszawa nocą gorący kocioł
Bądź super foką się o tym przekonaj
Każda twoja znajoma powie ci jedno
Bierz zioma, bo przy nim wszyscy inni bledną

[Refren: Rudy MRW & Sylwia Dynek]
Chcę być Z.I.O.M.K.I.E.M. (ziomkiem, ziomkiem)
I cieszyć się każdym dniem (każdym dniem)
Z.I.O.M.E. do K. (ziomkiem, ziomkiem)
To ten, który to wszystko ma (wszystko ma)

[Zwrotka 2: Rudy MRW]
Bycie ziomem to standard, to droga i cel
Ja się skupiam na pannach nie na tłuczonym szkle
Z rap bitem w tle, ziom wśród ziomów
Przemoc i seks, miasto zbrodni z betonu
Nie wiem co należy do dobrego tonu
Robię rap, kocham was, każdą zabiorę do domu
Dwunasta, wstawać czas, straszny kac hahaha
To mój świat w szesnastkach, opisuję go tak
Pełen zalet i wad, to jest część stylu
Ziom mówi matka do mnie zamiast synu
To nie jest wybór, to samo przyszło
Król życia jak Soprano i człowiek z blizną
Mogę cię szybko bzyknąć, niech nie będzie ci przykro
Rano, gdy o mnie myśląc sama będziesz pić kawę
Bo gdybym nie był dziwkarzem, stałabyś przed ołtarzem
Ale ja jestem ziomem, obiektem twoich marzeń
[Refren: Rudy MRW & Sylwia Dynek]
Chcę być Z.I.O.M.K.I.E.M. (ziomkiem, ziomkiem)
I cieszyć się każdym dniem (każdym dniem)
Z.I.O.M.E. do K. (ziomkiem, ziomkiem)
To ten, który to wszystko ma (wszystko ma)

[Zwrotka 3: Rudy MRW]
Deszcz bębni w parapet, ja siedzę z playa'kiem
Ziom z padem, ziom z batem, ziom z koksem, ziom z sake
Jeden na kanapie, drugi na podłodze
Ziom ziomkowi podaje wódeczkę w lodzie
Dziękuję za to losie, uważam, że muszę
Mówię żyj chwilą, nie unikaj suczek
Żyję w luzie w tej muzie to warszawski styl życia
Ze mną moi ludzie, ich zawsze powitam
Więc zapisz mój numer spotkamy się u mnie
WeŹ pięć przyjaciółek, chyba to rozumiesz
Możesz być bizneswoman i chodzić w kostiumie
Możesz być studentką i mieć miliard w rozumie
To i tak bez znaczenia, bo ziom to ten gatunek
Z którym każda z was się najlepiej czuje

[Refren: Rudy MRW & Sylwia Dynek]
Chcę być Z.I.O.M.K.I.E.M. (ziomkiem, ziomkiem)
I cieszyć się każdym dniem (każdym dniem)
Z.I.O.M.E. do K. (ziomkiem, ziomkiem)
To ten, który to wszystko ma (wszystko ma)
Chcę być Z.I.O.M.K.I.E.M. (ziomkiem, ziomkiem)
I cieszyć się każdym dniem (każdym dniem)
Z.I.O.M.E. do K. (ziomkiem, ziomkiem)
To ten, który to wszystko ma (wszystko ma)