Eldo
Jest 1:20
[Zwrotka 1]
Jest 1:20 pokój zasnuty mgłą spokoju
Znowu piszę w nocy, ciepłe poczucie komfortu
Nie buntuję się, odeszły gdzieś miny gniewne
Dziś spokój, trąbka w radio przecież gra tak pięknie
Patrzyłem w lustro zły na to, co widziałem
Świadom błędów, lecz wciąż wśród uczestników pędu
Tour De Życie Paris-Roubaix, taka skala
Kocie łby, krew, pot, łzy ciągle się wywalasz
Obojętne jak się starasz dobro nie wraca
Bo wcale nie jest powiedziane, że dostaniesz coś od świata
Dlatego niczego nie pragnę, jest jak jest
Cokolwiek przyjdzie jutro wezmę za dobrą monetę
Chociaż wolę uciec stąd jak najdalej
Wiesz, świat jest piękny, życie też tylko ludzie nie
Jest problem, nikt go nie widzi jest ekstra
Chodź kochanie posłuchamy jak oddycha wszechświat

[Refren x2]
Zamiast bić się z losem wolę stanąć obok
Jestem, już za mostem wiem, że kolejny mam przed sobą
Obojętny, bo niewiele zależy ode mnie
Dałem spokój, trąbka w radio przecież gra tak pięknie

[Zwrotka 2]
Telewizja jutro pokaże nam jak
Bomby made by ludzie spadają na jakiś Bagdad
W Faktach pokażą znowu śmierć z bliska
A za rok wymyślą i kamerę zmieszczą w pociskach
Poznałem zasady gry, mam dość - ja odpadam
Nie chcę tego, a ktoś wciąż próbuje mnie zabawiać
Bój się, nowości kupuj, chodź jak po sznurku
A świat wychowa sobie pokolenie głupców
Wolę oglądać chmury, słuchać gwiazd
Wolę słuchać oddechów ulic w sercu pięknych miast
Wolę spacer po Nibylandii z nią za rękę
Wolę uciekać na oczu jej oceany bezkresne
Szczęście znajduję blisko jest w środku
Ja szukałem długo, ale w każdym kryje się ten skarb
Problem, rozwiązanie trzymam w rękach
Chodź kochanie posłuchamy jak oddycha wszechświat
[Tekst - Rap Genius Polska]