[Zwrotka 1]
To mój łeb moje dragi, a Ty zostaw to
Noszę dres, noszę baggy nonstop
Nie podoba się zabij mnie, Had ma głos
Nie okaże się, że jestem klawisz jak Rick Ross
Wyjdź stąd bo to pokój czarnych płyt, dziwko
Załóż stanik idź pod most łykać rzeczywistość
Wysyp proch i włóż w to nos
Nie podoba ci się haj trudno rzuć to
Rzuć tym, ej, ten skurwysyn ma broń
Pęka szkło, będziesz stękać całą noc
Do utraty tętna nikt nie pozbiera zwłok
Zostaw to, bo nie umyłeś brudnych rąk
Paskudny swąd, ktoś rzyga bo chyba ma dość
Zrobią z tego spot, telewizja sprzedaje zło
Obejrzysz to. Kręci co?
Wejdź na ręcznym, wrzuć leysy na ząb, zostaw to!
[Refren] (x2)
Najlepiej to zostaw
Nie można tak żyć
Dla ciebie to koszmar
Oddaj go mi
[Zwrotka 2]
Nie można, zostaw to nie Twój rozmiar
Kingsize, a nie krótka bletka do jointa
W twojej furze jest bomba
Wyłącz klimę, otwórz okna i odpal kompakt
Ej, nie podoba się to zmień program
Skoro nie możesz znieść, że kasy ci nie oddam
Nie zobaczysz jej, tak to wygląda
Się nie przyglądaj, gnoju to nie Wyborcza
Po sojusz z mikrofonem było trudno się przedostać
To nie zabawa, sprawa dla zawodowca
Jak coś zaczynasz doprowadź to do końca
Masz inne zamiary lepiej to zostaw