[Zwrotka 1: Hades]
Budzę się w wygodnym fotelu w wielkim jasnym pokoju
Nie ma nikogo w domu
Boli kręgosłup, muszę wstać samemu
Znowu nie wziąłem leków
Telefon mierzy głębokość oddechu
Tętno i poziom cukru we krwi ostrzeże mnie, zanim dostanę wylewu
Zamieszkałem nad Oceanem, zawsze chciałem być blisko brzegu
Noszę białe ubranie, pasuje do moich włosów i zębów
Nie mam kolegów, nie gadam z sąsiadem
Jadę Melexem do sklepu
W życiu dbałem tylko o papier z wizerunkami prezydentów
Noszę pustkę w sercu, nigdy nikogo nie miałem
Nie wiem co to przywiązanie - nie przyznaję się do błędów
Nie kupię szczerego uśmiechu nawet za garść diamentów
Nie wiem jak mogłem to wszystko zepsuć
Chyba zapomniałem...
[Refren: Million Marek]
Dziś zaczynam nowe życie
Ale nie dostanę skrzydeł, skrzydeł...
Nie zasłużyłem
Dziś zaczynam nowe życie
Ale nie dostanę skrzydeł, skrzydeł...
Jestem krótkowidzem
[Zwrotka 2: Hades]
Przestałem się śpieszyć, slow-mo
Już do mnie nie dzwonią
Nie potrzebuję tych drogich rzeczy, od kiedy mam je obok - słowo!
Wystarczy dłoń wyciągnąć
Tak wiele wyrzeczeń, by mieć
Przestałem być sobą, nie jestem nawet połową, zostało mnie ćwierć
Tylko po to żeby było czuć ból, każdy kolejny dzień to szum
Śmierć zajrzała przez okno, wtedy zabrakło mi tchu
Wszystko zamarzło, chłód
Miałem szron na twarzy i zapadła ciemność
Długo nie było niczego, spójrz światło w oddali
Tunel w kształcie Mandali - kolejna część wyprawy
Stoi przede mną, wchodzę siedmiomilowymi butami
To tylko proces, chaos
Staje się porządkiem, kiedy się dowiesz
To, co zobaczysz po drugiej stronie zależy tylko od Ciebie
[Refren: Million Marek]
Dziś zaczynam nowe życie
Ale nie dostanę skrzydeł, skrzydeł...
Nie zasłużyłem
Dziś zaczynam nowe życie
Ale nie dostanę skrzydeł, skrzydeł...
Jestem krótkowidzem
Jestem krótkowidzem
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]