VNM
Nie ma tych dup
[Boxi]
Yo do klubu w piątek wpadasz, masz kaca
Przypadkowej dupie bro stawiasz jak pacan
Choć ona wyszła za mąż, ale zaraz wraca
Szukasz tych dup w tych futrach do stóp
To nie klip jest ciepło więc niema tych sztuk
Idziesz na parkiet myśląc "świnie mam żakiet"
W chwile masz takie przecież masz to po tacie
Podbijasz do jednej gibasz się chwiejnie
Sztuka dupa wywija pewnie
Bez przerwy Na pokaz pod bębny i wokal
Jest niby super ale błędy ma w oczach
Masz w planach coś upoisz te kurwy
Obok fajna dupa stoi ale boi się wódy
Jeszcze inna ma jakieś jazdy na proszku
Choć nazywa się frania to ciuchy pierze dwa razy w miesiącu
Wkurwia cie to Idziesz skuć się bo
A tym dupą nic nie doda urody jak to
Znasz to na piździe nie myślisz czy warto jak nieźle
A najwyżej na łeb karton i za ojczyznę
Musisz kombinować by zrobić z brzydkiej skorupką
Bo te dupy nie wchodzą do klubu za dyche burtto
A jak już są to podobne do iwo
By jeździły musisz mieć grube nie drobne na piwo
Zawsze w klubie coś bans zakłóci trzeba zasmucić
I tak za tydzień na bank tam wrócisz
[ref]
Ziomek powiedz mi tu
Czemu tutaj nie ma tych dup
Przecież to jest kurwa klub
Gdzie one kurwa są
Powoli już mnie wkurwia to-o-o-o

Ziomek powiedz mi tu
Czemu tutaj nie ma tych dup
Przecież to jest kurwa klub
Chybie się wkurwię znów
Chce dupy ciąć od stóp do głó-ó-ów

[VNM]
Raperzy zawsze jakieś laski se wkleją w klipy
Co łapią za dupę w klubie one się śmieją przy tym
A widząc to sam zbierasz na klub
Mimo tego że wiesz sam że tam niema tych dup
Fajniejszych tych większość lata
Za typami w gajerach co mimo lata mają często katar
Dla takich na stół mogą wejść i skakać przez chłopaka
Co dał jej koks zlizać z jego sześcio-paka
Dzieje się to pięć metrów od ciebie
Twój ziom chce pożyczyć pięć zetów od ciebie
Jakaś brzydka dupa chce wsiąść pięć metrów od ciebie
A ty? chcesz respektu do siebie
Inna blać patrzy się chciwie na stół, zgrywając dive jak chuj
Pyta czy podzielisz się z nią piwem na pół
Później mówi że chce garść na wargę
Tych sportowych samochodów co parkują w gardle
Rezygnując na parkiet, rzucasz wzrokiem
Lala do ciebie mruga okiem,ruszasz krokiem
Playera ona puch biały na ustach
A jej gały zamiast do ciebie mrugały do lustra
Śmigasz z inna pół godzinny, mówi że ma urodzinny
I w tym klubie jest jej półrodzinny
Zawsze w klubie coś bans zakłóci trzeba zasmucić
I tak za tydzień na bank tam wrócisz
[ref]
Ziomek powiedz mi tu
Czemu tutaj nie ma tych dup
Przecież to jest kurwa klub
Gdzie one kurwa są
Powoli już mnie wkurwia to-o-o-o

Ziomek powiedz mi tu
Czemu tutaj nie ma tych dup
Przecież to jest kurwa klub
Chybie się wkurwię znów
Chce dupy ciąć od stóp do głó-ó-ów