[Zwrotka 1: Fabijański]
Jestem nosicielem ran, bólu i smutku
Znienawidziłem świat, bo nie współczuł
Rany miał leczyć czas, ale bez skutku
A dziś ten pierolony żal jest źródłem buntu, wiesz
Wykładam go na blat, to jest trueschool
Nie przychodzę tu po hajs z głównego nurtu i
Nie gram na czas, jebać oldschool i newschool
Zresztą jebać rap, bo to kontent dla półmózgów
Kolejny track znowu nosi się od wkurwu
Mam taki vibe, że mnie nienawidzi multum, ale
Mam z tego fun, no bo jestem anty z gruntu
Sram na gusta mas, bo wolę gusta subkultur
Na żaden bolesny fakt nigdy nie położyłem lukru
I z każdą z moich wad jadę na tym samym wózku
Chuj wam w kult wizerunku, moje życie to nie lookbook
Zamiast milionów u stóp wolę szacunek od dwustu
[Refren]
Pytasz, co u mnie? Jestem w klubie
Trudnie się wkurwem, szczególnie gdy się wkurwię
Pytasz, co słychać? To co na bitach
Pierwsza liga, skurwysyny, róbcie przysiad
Pytasz, co u mnie? Jestem w klubie
Trudnie się wkurwem, szczególnie gdy się wkurwię
Pytasz, co słychać? To co na bitach
Pierwsza liga, skurwysyny, róbcie przysiad
Siad, siad
[Zwrotka 2: VNM]
Siedzę u Fabia na chacie, z monitorów napierala
On przez basy krzyczy, że będzie się napierdalał
Pytam ile papy ci dali mordo, ej pożycz dwieście
Ale zaczął zamawiać Porsche przez telefon
Więc zdecydowałem, że bez tego muszę obejść się
Kurwa mać, znowu jebanymi barsami muszę zrobić jutro hajs
A debile mi wciąż pierdolą, że jedynie się przechwalam
Ty posłuchaj solo lub featów u typów
Co jak wszyscy nie zapraszają mnie na braga
Dziwko, wiele nie wymagam
Potem.. co same piszą, im nie pomagam
Polski rap, to degrengolada, co drugi tu ledwo składa
Jeżeli się ze mną zgadzasz, pięć i spadam
Nara
[Refren]
Pytasz, co u mnie? Jestem w klubie
Trudnie się wkurwem, szczególnie gdy się wkurwię
Pytasz, co słychać? To co na bitach
Pierwsza liga, skurwysyny, róbcie przysiad
Pytasz, co u mnie? Jestem w klubie
Trudnie się wkurwem, szczególnie gdy się wkurwię
Pytasz, co słychać? To co na bitach
Pierwsza liga, skurwysyny, róbcie przysiad
Siad, siad