[Refren]
Każdego dnia gdy jesteśmy razem
Wierzę w to że los nie rozdzieli nas
Nie rozdzieli nigdy nas
[Zwrotka 1]
Ludzie mówili na nich Młode Wilki
Zakochani w sobie i od wszystkich inni
Żyli dla siebie nie liczyło się nic więcej
Tylko dla siebie całym sercem
Jak królewna i książę lecz z naszej bajki
Bo czasem pili browar czasem palili fajki
Byli razem jakby wbrew całemu światu
I jedno jest pewne nie znali strachu
Ludzie mówili „W końcu ktoś zginie"
Ale oni śmiali się „Latamy na adrenalinie
Żyjemy tak żeby potem niе żałować
Że była szansa i baliśmy się spróbować"
Parę rzeczy w plecak spakowanе
Podróż na spontanie wyrwać się jak najdalej
Ucieczka z domu żeby żyć po swojemu
Przy otwartych drzwiach wagonu ku nieznanemu
Na jednym kocu pod gwieździstym niebem
Z całych sił przytulali się do siebie
Ciepłe letnie noce i poczucie wolności
Wszystko to co sprzyja prawdziwej miłości
Kolejnego dnia przechodząc parkingiem
Zobaczyli Kawasaki czarną Ninję
Kluczyk w stacyjce krótka piłka
Zawinęli ją ta odjechała czarna Ninja
[Refren]
Każdego dnia gdy jesteśmy razem
Wierzę w to że los nie rozdzieli nas
Nie rozdzieli nigdy nas
[Zwrotka 2]
Piękne krajobrazy których nie da się zapomnieć
Zachody słońca i miejsca cudowne
Piękna miłość ten czas uniesienia
Na zawsze w pamięci do ostatniego tchnienia
Może kiedyś wrócą tu i to nie sami
Tej nocy zaszła w ciążę choć nie planowali
Razem damy sobie radę będziemy się wspierać
Ułożymy to wolę walki mamy w genach
Tego ranka obudziła się samotnie
Przeczuwała coś spała niespokojnie
On pojechał gdzieś zwyczajnie polatać
Rozbujać maszynę po okolicznych trasach
Okazało się że już do niej nie wróci
Rozbił się przy 200 zatrzymał się budzik
Śmierć na miejscu i ten krzyż na drzewie
Młode Wilki uważajcie na siebie
[Refren]
Każdego dnia gdy jesteśmy razem
Wierzę w to że los nie rozdzieli nas
Nie rozdzieli nigdy nas