[Refren: Sylwia Przybysz]
W moim sercu tylko ty
Nie zapomnę tamtych dni
Kiedy wszystko traci sens
Wiem, że ciągle kochasz mnie

[Zwrotka 1: JDabrowsky]
Gdy dopada mnie zwątpienie reagujesz
Nie jest tobie obojętne to co czuję
Teraz wiem, jakie to szczęście mieć takiego kogoś
Kto bezwarunkowo dba żeby było bezstresowo
Bo spokój to najcenniejsza w życiu rzecz
Tyle rozstań, bez zaufania narasta stres
Nie da się budować, gdy trzęsienia wokół
Zamiast uczuć stały etat sejsmologów
Nie chcę niepewności, chcę stabilizacji
Nie chcę licytacji, żadnych pertraktacji
Transakcji? A czy kupić miłość można?
Raczej bilet bo taka relacja jest bezsensowna
Żadne pieniądze, prezenty czy kariera
Nie dadzą tego, co od ciebie otrzymuję teraz
I choć miłość nie wybiera, jak u Julii i Romea
Jeśli żyję bez ciebie, to umieram

[Refren: Sylwia Przybysz]
W moim sercu tylko ty
Nie zapomnę tamtych dni
Kiedy wszystko traci sens
Wiem, że ciągle kochasz mnie
[Zwrotka 2]
Ona cię kocha, daje ci tyle dowodów
Przez cały czas nie tylko od wschodu do zachodu
Bo gdy idziesz spać, pisze ci, że tęskni
Możesz to czytać choćby po raz setny
To jest piękne i daje ci pewność
Że tym uczuciem nie zagraża obojętność
Bo nie ma nic gorszego niż jednostronna miłość
Modlisz się, żeby wam się to nigdy nie przytrafiło
Gdy każda twoja chwila samotnie spędzona
Jest myślami o niej przepełniona
Zawsze rozmyślasz, co robi i gdzie jest
Kiedy nie pisze, dopada cię lek
Niby wiesz, że kocha cię tak samo
Ale słodka miłość umie dusić jak cynamon
Cały czas masz ją w sercu i w głowie
Nie możesz się uwolnić bo tęsknisz i koniec

[Refren: Sylwia Przybysz]
W moim sercu tylko ty
Nie zapomnę tamtych dni
Kiedy wszystko traci sens
Wiem, że ciągle kochasz mnie
W moim sercu tylko ty
Nie zapomnę tamtych dni
Kiedy wszystko traci sens
Wiem, że ciągle kochasz mnie