[Refren: Amy Maniak]
No bo ja chcę tylko z tobą być, tylko z tobą być
Gdy Cię mam to nie liczy się już nic, nie liczy się już nic
[Zwrotka 1]
On miał ją na oku i miał ją na TikToku, i
Lubił mieć ją w zasięgu swego wzroku by
Była blisko i chciała robić wszystko gdy
Będzie leżeć na kanapie samochodu z nim
Chyba właśnie zaczynała się wkręcać
Przyspieszenie tętna wciąga ją jak sekta
Tu mała retrospekcja, do chwili gdy wymiękła
Tak ją zbajerował, że by nawet nie uciekła
Potem butelka z winem, z gwinta lepiej się pije
Atmosfera sprawia, że chcesz by było jak najmilej
I nieważne, że nie wypada tak dziewczynie
Pokolenie tych porządnych raczej szybko nam wyginie
Może na odwagę coś jej przеmycił w winie?
Taki efekt trochę jaki jеst po johimbinie
Ona tak zauroczona, że odważnie płynie
Myśl co chcesz, po prostu miło jest dziewczynie
[Refren: Amy Maniak]
No bo ja chcę tylko z tobą być, tylko z tobą być
Gdy Cię mam to nie liczy się już nic, nie liczy się już nic
[Zwrotka 2]
Ona za nim tak bardzo tęskni
Uwierzyła w parę słodkich obietnic
On nie zniknął, ale rzadko się odzywa
Taki friendzone, czytaj raczej defensywa
Dlatego ona ciągle ze smartfonem siedzi
Pisze mu, on czyta, lecz nie daje odpowiedzi
Nawet koleżance już wyznała tak jak na spowiedzi
Że zaczyna już żałować tamtej imprezy
Powiadomienie, wysłał jej serduszko
I emotkę z kieliszkiem i wódką
No i poszła, niech korzysta z życia
Jak nie miłość, to chociaż kolega do picia
Znowu odpłynęli, alko, dobra muza
Szaro już od dymu no bo odpalany szlug od szluga
On przysuwa się do niej w tych obłokach
I mówi: "Wybacz, ale ja Cię chyba kocham"
[Refren: Amy Maniak]
No bo ja chcę tylko z tobą być, tylko z tobą być
Gdy Cię mam to nie liczy się już nic, nie liczy się już nic
No bo ja chcę tylko z tobą być, tylko z tobą być
Gdy Cię mam to nie liczy się już nic, nie liczy się już nic