Eripe
Avengers
[Zwrotka 1: Quebonafide]
Otagowałem ścianę płaczu, a mój rap to przy skroni Glock
Nie wiesz z kim tańczysz, wydrążyłem w niej glory hole
Jestem uzbrojony po zęby, mów mi Paul Wall
Dasz mi tą satysfakcję przy gitarach; Rolling Stones
Steve Carell, najwyższy czas to przebić
Nie widzę przeszkód, wymierzę im karę; Daredevil
Pierdolę modę, nagrywam wave za wave'm
Ty na fali wiecznie, skończysz na lodzie jak Silver Surfer
Avenger dba o pancze, nie design
Jestem Wolverinem tej gry, a mój styl jest palce lizać
Jak Bishop zbliżam się na mainstream z shotgunem
Za ich wersy muszę świecić oczami jak Scott Summers
Jestem koszmarem, który witasz w krzykach
Dziwki, które rzucam wracają na tarczy; Kapitan Ameryka
Klimat cięższy od Titanica, I'll be back
Podaj mi whisky, już schłodził mi się Jack

[Cuty: DJ Klasyk]
The Re-Up game never dies
Go against us
Hustlers, dealers and killers
I trust no one
The Avengers

[Zwrotka 2: Eripe]
Gdy rap gram, to sprawiam, by opadły szczęki
Na kartkach zostawiam jak Stan Lee legendy
Nie mogę się poddać, ambicji tony mam
Chcą, żebym złożył broń?; Tony Stark
Robię hałas, choć mnie nie widać; Poltergeist
Życie oparte na narkotykach; Walter White
Daj najlepszego kogo masz, a spadnie mu na bank głowa
Ja kontra on, to jak Hulk kontra Hulk Hogan
Wersy młotem, które z mocą im wbijam w skroń
Aż te pizdy się moczą; Wibrat(h)or
Kilka ton panczy nawijanych w zwrotkach
Siła umysłu, by trafić do celu; Stephen Hawk-eye
Bita piątka z tymi, co myślą jak ja
Szacunek za szacunek, a dla frajerów pogarda
My to banda, co na majkach ma power, wiesz?
Ciągła walka na kartkach jak Avengers
[Cuty: DJ Klasyk]
The Re-Up game never dies
Go against us
Hustlers, dealers and killers
I trust no one
The Avengers

[Zwrotka 3: Quebonafide]
Robimy spektakl na hercach, respektuj ten team
Po tych wersach kamień nie spadnie Ci z serca; Ben Grimm
Chcę tylko wejść na szczyt jak Bear Grylls
Zrobić swoje, wyjść na swoje I rzucić to jak Paul Pierce
To mój komiks, robię dym bez stuffu wersem
Poślę słabych wacków do piachu jak Sandman
Z obłędem kładę na zwrotki pożogę, palę bloki
Mam fajną laskę I jadę po dobrym T(h)orze; Loki
Gniew Odyna, panczy od groma, to Eljot bit
Rip feat, piona, wszystko siedzi jak Profesor X
Wszystko siedzi, inne rapy nie leżą mi
Jestem tu Ghostriderem, Ghostwriterem; Ego Trip
Okupujemy teren jak Frank Castle
Za Punisherem - Still not a player? Pancz za panczem
My to banda, co na majkach ma power, wiesz?
Ciągła walka na kartkach jak Avengers

[Cuty: DJ Klasyk]
The Re-Up game never dies
Go against us
Hustlers, dealers and killers
I trust no one
The Avengers
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]