[Zwrotka 1: Eripe]
Zapada zmrok - pusty dom, a niepokój tu sprawia
Że trzęsą się ręce, coś stanie się, wiesz że
To wcale nie sen jest i bardziej niż pewne
Że stanie ci serce ze strachu zaraz
Pakuj bagaż - twój zdrowy rozsądek ulatuje
Atmosfera gęsta jak smoła, aż to w płucach czujesz
Strach paraliżuje, to cię zaraz dopadnie
Obie nogi mówią "nie" - to paranomalne
Chcesz biec, lecz wiesz, że nie uda się
Bezsens, więc leż, może uda się
Ukryć przed tym, co czai się w mroku
Sam błysk tych oczu chce cię spalić na popiół
Zimny pot zalewa skronie, już oniemiałeś
Zaciskasz powieki, koniec - wiesz co jest dalej
Czekasz na cios i bezsilnie zasłaniasz twarz
Otwierasz oczy i nic - tak działa strach
[Refren: Eripe]
Zasnąć niełatwo, gdy oddech czyjś słyszysz gdzieś z tyłu
Łapie za gardło cię strach wciąż, to jest blokada krzyku
Czai się w mroku na bank coś - to pies baskervillów
Pies baskervillów! To jest pies baskervillów!
[Zwrotka 2: Skor]
Raz - chyba pora spać
Dwa - krążą wokół nas
Trzy - chyba nie chcesz zmian
Cztery - i znów zmieniasz plan
Pięć - ile jeszcze ran
Sześć - znowu chory stan
Siedem - w końcu jesteś sam
Osiem - bo już czas
Wielkie oczy ma ten strach, strach ma bardzo twarde pięści
Strach przychodzi w środku nocy, nie będzie się z tobą pieścił
Bo się w końcu przyjdą zemścić zdrady, dragi i rozboje
Wszystkie błędy w jednej pętli drżące dłonie - paranoje
Pies baskervillów szczeka dzisiaj jak szalony
Bo w końcu cię dogonił (raf raf raf)
Pies baskervillów szczeka dzisiaj jak szalony
Bo w końcu się dogonił (raf raf raf)
[Refren: Eripe]
Zasnąć niełatwo, gdy oddech czyjś słyszysz gdzieś z tyłu
Łapie za gardło cię strach wciąż, to jest blokada krzyku
Czai się w mroku na bank coś - to pies baskervillów
Pies baskervillów! To jest pies baskervillów!