The Returners
Po to by
[Cuty x2: The Returners]
Uderzam, a wtedy mikrofon aż parzy...

[Hook: Małpa & Mielzky]
Po to by burzyć, niszczyć, dewastować
Kleić słowa z bitem, tak aby bujała się głowa
Po to by liczyć papę, wygrywać battle
Zamykać japy tym, którzy wątpią w mój skill
Po to by coś zostawić, przybijać grabę
Wychodzić cało z zadym i się bujać jak nikt
Po to idę, po to piszę, po to chwyciłem majk
I nie puszczę, nim zrozumiesz, jak się kurwa w to gra

[Zwrotka 1: Mielzky]
Zostawiam składy w tyle, a wbijam w kabinę
Przełykam ślinę, mój rym to sztylet, gruby digger
Tak to idzie, piszę co widzę, bliżej nie podchodź, bo ugryzę
Życie na złoto zrobię, jak Freezer
Chcę walizę z tego wyjąć plus czyjąś miłość
Powinienem być szczęśliwy jak pieprzona Kylie Minogue
Rap to żywioł, moja ksywa kryje wiele imion
Co dzień śmigam na wodzie, którą przemieniłem w wino
Tak se lece, w kartotece czysto; HWDP
Gram w strefie, która nie chce lecieć w RMF'ie
Znam becel brudny, miałem aptekę. Różni kolesie
Zostawiali bekiel, póki portfel nie był tłusty
Mój syf daje blask. Od lat stu mam parę chwastów
Znasz już zastój, który ukształtował rap mój
Tak to się klei słowa, towar trzęsący sceną
Po to by rozpierdolić jak Conrado Moreno
[Bridge: Conrado Moreno]
Kurwa przepraszam, jesteście cali?...

[Hook: Małpa & Mielzky]
Po to by burzyć, niszczyć, dewastować
Kleić słowa z bitem, tak aby bujała się głowa
Po to by liczyć papę, wygrywać battle
Zamykać japy tym, którzy wątpią w mój skill
Po to by coś zostawić, przybijać grabę
Wychodzić cało z zadym i się bujać jak nikt
Po to idę, po to piszę, po to chwyciłem majk
I nie puszczę, nim zrozumiesz, jak się kurwa w to gra

[Zwrotka 2: Małpa]
Zostawiam składy w tyle, wyprzedzam ich o milę
Chwytam za szyję i ładuję formalinę
Biegam z karabinem w kinie, kula was nie ominie
Skóra jak na cytrynie, zmarszczy się już po godzinie
Tak - to - płynie. Buja, jakby szalał sztorm
Mój klimat to wichura na wodach przylądka Horn
Znów awantura o to, że nie wyrabiam norm
Propo: nie wejdę w żadną z twoich form idioto
Stoję tu jako widz, mieszkam tuż za Miedzą
Nie powiem blokom nic, czego jeszcze nie wiedzą
Nie słuchaj plotek, nie mam chujowych zwrotek
Każda z nich może śmiało iść pod młotek
Byłem - jestem - będę dopóki bije bęben
I nie obchodzi mnie, co dziś jest trendem
Prędzej stanę w miejscu, niż pójdę tam, gdzie stado
Nie piszę tego, po to abyś bił mi brawo
[Hook: Małpa & Mielzky]
Po to by burzyć, niszczyć, dewastować
Kleić słowa z bitem, tak aby bujała się głowa
Po to by liczyć papę, wygrywać battle
Zamykać japy tym, którzy wątpią w mój skill
Po to by coś zostawić, przybijać grabę
Wychodzić cało z zadym i się bujać jak nikt
Po to idę, po to piszę, po to chwyciłem majk
I nie puszczę, nim zrozumiesz, jak się kurwa w to gra

[Cuty: The Returners]
Uderzam, a wtedy mikrofon aż parzy...

[Bridge]
Po to by... Po to by...

[Outro]
Acondra Moreno...

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]