[Intro: Smolasty]
Hoo-ooo-ooo-oo
Hoo-o-o-oo
Yeah
[Refren: Smolasty]
Yea
Tyle pojebanych słów, których nie cofniemy już
To takie toxic, baby
Tyle pojebanych słów, a ja pragnę ciebie znów
Chyba jestem pierdolnięty
[Zwrotka 1: Smolasty]
Mm, mm
Miałem to już skończyć
Plącze mi się język od nadmiaru mąki
Plącze mi się język kiedy jesteś pod nim
Kiedy nie masz spodni, my jesteśmy głodni - tylko siebie
Otwieram tę płytę jakbym ożył na pogrzebie
Wszystkie moje leki dawno utopiłem w zlewie
Wszystkie moje sidegirls zmieniłem na ciebie
Wiеm, że chciałabyś mnie u rodziców na obiedziе
[Refren: Smolasty & Oliwka Brazil]
Yea
Tyle pojebanych słów, których nie cofniemy już
To takie toxic, baby (To takie toxic, hehe)
Tyle pojebanych słów, a ja pragnę ciebie znów
Chyba jestem pierdolnięty
[Zwrotka 2: Oliwka Brazil]
Ah, ah
Muszę znowu kręcić
Plącze mi się język od nadmiaru Brandy
Odjebałam gówno - jutro będę tęsknić
Jest tak dużo mężczyzn, nie mogą być lepsi (Od ciebie)
Ah, znowu zryło nas na zimę trochę
Szybkie życie, szybki seks - uczucia na potem
Wszyscy pragną brazylijki (I kolejną fotę)
Nigdy nie znali Oliwki (Ty ją znasz już trochę)
[Bridge: Smolasty]
Ale ja jestem pojebem, ej
I trochę się krępuję, i trochę cię skrępuję
Twoje daddy issue z moją wyobraźnią tak bardzo fit-uje
W mojej okolicy nie ma lepszej od ciebie
W twojej okolicy nie ma lepszego ode mnie
Chcesz pod moje skrzydło a nie latać na mym FAME-ie
Przyulę cię mocno tylko nie mów już nic więcej
[Refren: Smolasty & Oliwka Brazil]
Ee
Tyle pojebanych słów, których nie cofniemy już
To takie toxic, baby (To takie toxic, hehe)
Tyle pojebanych słów, a ja pragnę ciebie znów
Chyba jestem pierdolnięty (Chyba jesteś pierdolnięty)