Smolasty
Lekarstwo (wersja pierwotna)
[Intro: Tymek]
Mmmm
Zabieram zabawki
Te polepione kartki
Po jednym z tych melanży co skończy się jak...
Zabieram zabawki
Te polepione kartki
Po jednym z tych melanży co skończy się jak...
Zabieram zabawki
Te polepione kartki
Po jednym z tych melanży co skończy się jak każdy
[Zwrotka 1: Tymek]
Zapalmy jeszcze coś
Zapalmy za te błędy
Którędy mam iść
Kiedy droga nie tędy
Zamykam oczy, lot
Zamykam oczy, lot
I ufam w te kroki jak ślepy
I skacze w tą otchłań
Jak każdy krok leczę misją
Otwieram mrok, który przeszywa na wskroś
Lecz jednak lekarstwem odmieniam swój los
[Refren: Tymek]
Mam lekarstwo na sen
Mam lekarstwo na smutek
Nie czuje żalu już
Nie czuje tylko frunę
Mam lеkarstwo na sen
Mam lekarstwo na smutek
All in wchodzę gdy
Niе mam już żadnych złudzeń
Mam lekarstwo na sen
Mam lekarstwo na smutek
Nie czuje żalu już
Nie czuje tylko frunę
Mam lekarstwo na sen
Mam lekarstwo na smutek
All in wchodzę gdy
Nie mam już żadnych złudzeń
Mam lekarstwo na sen
Mam lekarstwo na smutek
Nie czuje żalu już
Nie czuje tylko frunę
Mam lekarstwo na sen
Mam lekarstwo na smutek
All in wchodzę gdy
Nie mam już żadnych złudzeń
[Zwrotka 2: Smolasty]
Pokaż mi odpowiedź, a nie rozliczaj
Pokaż mi odpowiedź, bo gubię się
Lęki w mojej głowie, siedzą zazwyczaj
Chaos, w którym tonę, zabiera sen
Znowu dzielę ją na pół
Ja znowu dzielę ją na pół
Nocą bawię się jak furiat
Zapominam co to ból
Jutro wróci każdy demon
Jutro wróci każdy duch
Nie chcę dłużej tego cierpieć już, ej