Smolasty
Herbata Z Imbirem
[Zwrotka 1]
W ten chłodny czas Wam opowiem baśń
O chłopcu, co pił za lepszy czas
Lecz pewnej nocy został sam, ot tak, yeah
W tym dziwnym świecie ciężko nam
Tak wiele Was, a tak niewiele dam
Lecz może jedna wyleczy z ran, właśnie tak
[Refren]
Może się zakochałem, a może jestem świrem
Lecz wiedz, że działasz na mnie jak herbata z imbirem
Trochę słodka i ostra, lecz cały czas ją pije
Bo rozpala serducho, gdy z zimna ledwo bije
I mogę, mogę pić, pić, pić, pić, pić ją cały czas, o tak
I mogę, mogę pić, pić, pić, pić, pić ją cały czas, o tak
[Zwrotka 2]
Yeah
W ten chłodny czas pewien problem mam
Czy te intеncje to nie żart
Bo nie chcę znów przyjąć kilku strzał, prosto tam, yеah
Już chciałbym troszkę serca skraść
A ona nadal zimna jak głaz
Może stopnieje chociaż kra, oby tak
[Refren]
Może się zakochałem, a może jestem świrem
Lecz wiedz, że działasz na mnie jak herbata z imbirem
Trochę słodka i ostra, lecz cały czas ją pije
Bo rozpala serducho, gdy z zimna ledwo bije
I mogę, mogę pić, pić, pić, pić, pić ją cały czas, o tak
I mogę, mogę pić, pić, pić, pić, pić ją cały czas, o tak