[Wers 1]
Nie masz na sobie nic oprócz mojej koszulki
Nazwij mnie płytkim, ale wchodzę coraz głębiej, yeah
Zostań na ziemi aż zaczną cię boleć kolana
Koniec z modlitwą, kochanie, ja będę twoim kaznodzieją

[Pre-Chorus]
I dalej będę cię zwodził
Jeśli dalej będziesz mnie prowadziła do swojego pokoju
Wszystkie drinki zniknęły
Ale to okej, kochanie, bo ja też

[Refren]
Zaraz zabiorę cię z powrotem do kościoła (Z powrotem do kościoła, kochanie)
Cóż, wyznaj mi swoje grzechy, kochanie jaki jest najgorszy, yeah? (Tak, jaki jest najgorszy)
Chrzczę się w twoich udach aż zaboli (Wiesz że to boli)
Bo zaraz zabiorę cię z powrotem do kościoła (Oh, oh yeah)

[Wers 2]
Przetrzymam cię aż do zachodu słońca
Mówiąc językami, tak, jeszcze nie skończyliśmy, tak
Nie wyjmuj moich wersów z kontekstu
Wiem, że ciąży ci to na sumieniu

[Pre-Chorus]
I dalej będę cię zwodził
Jeśli dalej będziesz mnie prowadziła do swojego pokoju
Wszystkie drinki zniknęły
Ale to okej, kochanie, bo ja też
[Refren]
Zaraz zabiorę cię z powrotem do kościoła (Z powrotem do kościoła, kochanie)
Cóż, wyznaj mi swoje grzechy, kochanie jaki jest najgorszy, yeah? (Tak, jaki jest najgorszy)
Chrzczę się w twoich udach aż zaboli (Wiesz że to boli)
Bo zaraz zabiorę cię z powrotem do kościoła (Oh, oh yeah)

[Pre-Chorus]
I dalej będę cię zwodził (Zwodził dziewczyno)
Jeśli dalej będziesz mnie prowadziła do swojego pokoju (swojego pokoju)
Wszystkie drinki zniknęły (Zniknęły teraz)
Ale to okej, kochanie, bo ja też

[Bridge]
Przetrzymam cię aż do zachodu słońca
Mówiąc językami, tak, jeszcze nie skończyliśmy, tak
Nie wyjmuj moich wersów z kontekstu
Wiem, że ciąży ci to na sumieniu

[Refren]
Zaraz zabiorę cię z powrotem do kościoła (Z powrotem do kościoła, kochanie)
Cóż, wyznaj mi swoje grzechy, kochanie jaki jest najgorszy, yeah? (Tak, jaki jest najgorszy)
Chrzczę się w twoich udach aż zaboli (Wiesz że to boli)
Bo zaraz zabiorę cię z powrotem do kościoła (Oh, oh yeah)