[Intro: Bora]
A szemed az enyém, lélegezz be mélyen
Belőlem egyél, hogy minden részem benned éljen

[Refren: zyzek]
Nie jestem w stanie kaszleć, brak powietrza w płucach
Kto pierwszy, kurwa, rzuci kamień, nadal mnie boli dusza
Nigdy nie widziałem nieba, ale wdycham parę od kilku lat
Wiesz, bo z czasem jestem coraz dalej, no i zwiewa mnie wiatr
Nie jestem w stanie kaszleć, brak powietrza w płucach
Kto pierwszy, kurwa, rzuci kamiеń, nadal mnie boli dusza
Nigdy nie widziałem niеba, ale wdycham parę od kilku lat
Wiesz, bo z czasem jestem coraz dalej, no i zwiewa mnie wiatr

[Zwrotka 1: Bora]
És ha sötét a hajnal, érkezem én a bajjal
Te megint nem vártál, távozok is egy sóhajjal
Váljunk eggyé a holdfény alatt, belőlünk már csak ennyi maradt
Egy aprócska falat, ha-ha, töltsd még míg ki nem fakad

[Refren: zyzek]
Nie jestem w stanie kaszleć, brak powietrza w płucach
Kto pierwszy, kurwa, rzuci kamień, nadal mnie boli dusza
Nigdy nie widziałem nieba, ale wdycham parę od kilku lat
Wiesz, bo z czasem jestem coraz dalej, no i zwiewa mnie wiatr
Nie jestem w stanie kaszleć, brak powietrza w płucach
Kto pierwszy, kurwa, rzuci kamień, nadal mnie boli dusza
Nigdy nie widziałem nieba, ale wdycham parę od kilku lat
Wiesz, bo z czasem jestem coraz dalej, no i zwiewa mnie wiatr
[Zwrotka 2: Bora]
És ha sötét a hajnal, érkezem én a bajjal
Te megint nem vártál, távozok is egy sóhajjal
Hazamész, miutan kiabálsz
Megemészt, hogy ilyen könnyen kitalálsz

[Refren: zyzek]
Nie jestem w stanie kaszleć, brak powietrza w płucach
Kto pierwszy, kurwa, rzuci kamień, nadal mnie boli dusza
Nigdy nie widziałem nieba, ale wdycham parę od kilku lat
Wiesz, bo z czasem jestem coraz dalej, no i zwiewa mnie wiatr

[Outro: zyzek]
Nie jestem w stanie kaszleć, brak powietrza w płucach
Kto pierwszy, kurwa, rzuci kamień, nadal mnie boli dusza
Nigdy nie widziałem nieba, ale wdycham parę od kilku lat
Wiesz, bo z czasem jestem coraz dalej, no i zwiewa mnie wiatr