Rów Babicze
Latam jak crack
[Zenek Sardyniuk]
Latam jak crack, bo ja latam jak crack
Latam jak crack, ciągle latam jak crack
Latam jak crack, bo ja latam jak crack
Latam jak crack, latam latam jak crack
[Tepesz]
Zatarty Cracker znowu chce odkupić ode mnie sztukę
Ja nad basenem sobie leżę i opalam lufę
Jebać hotele nie potrzebny mi jest pełen bufet
W domu pod kocykiem wolę zostać ugotować zupę
Nie martwię się na zapas, nie płacze nad losem
Cracker spalił zapas, leży zgięty w chińskie osiem
Tosty z kepuczem wcinam, super są, choć brudzą sofę
Dawno już nie palę, jak się bawię nie walę po nosie
[Zenek Sardyniuk]
Latam jak crack, bo ja latam jak crack
Latam jak crack, ciągle latam jak crack
Latam jak crack, bo ja latam jak crack
Latam jak crack, latam latam jak crack
[Okoń]
Myślałem, że może z tym skończyć
Wyjechać gdzieś daleko i na plaży drinka sączyć
Rzucić to na zawsze, ale rzucam to w osiеdla
Cracker Paweł tak zajebał raz, żе spadł z drugiego piętra
Nie chcę przypału więcej, chcę im dawać radość
Życiodajny crack jak im rzucam sztukę biją brawo
Z crackiem za pan brat, a z bratem zapal crack
Cracker jak Kozidrak pyta "co mi Panie dasz?"
[Zenek Sardyniuk]
Latam jak crack, bo ja latam jak crack
Latam jak crack, ciągle latam jak crack
Latam jak crack, bo ja latam jak crack
Latam jak crack, latam latam jak crack