Bardal
KWP (z moim bratem)

[Bardal]
Odważnie marzę bo wiem, że się wszystkie spełnią
I tylko w barbershopie stary dziś mam głowę ściętą
Scena jest jak Bracia Golec - gdzieś słyszałem, takie same
Nie pierdolę, w studio zwrotek mało więcej storek

Zwykłe życia nie wystarczą, każdy toczy wojnę
Żeby wrócić z tarczą i mieć wymarzony Rolex
Podpisują, nawet w papiery nie patrzą, później bardzo głośno płaczą
Jak widzą wyplatę pytają się "Co jest?", ej
Że coś tam sapał znów dostałem przeciek
Tym numerem Rów gasi ich zapał, jak brązowy Grzesiek
Chcesz wziąć to na klatę, a do zarzucenia mamy wiele
Siedzimy osobno, chociaż mamy wspólne cele

Co zjebane między nami naprawilibyśmy dziś
Było wyjście i szukałem w końcu żeby było G
Ale to niełatwa sztuka bo wy kurwa zamiast G woleliście O szukać

Oszukać

Co drugi małolat teraz jest jak mały jacht
Nie stać ich na więcej, narzekają, że brak im patentu
W morzu potrzeb znowu toną, płyną jak zawieje wiatr
Ja za sterem patrzę z góry na nich z naszego okrętu
Nie mają pomysłu, nie mają sposobu
A ich cel to kupić drogi pasek i zasypiać w Nobu
Póki co wydałeś gówno i jebie od ciebie znowu
Trudno, teraz już wiadomo - nie umywasz się do Rowu

Ja to skromny gość z natury, inwestuję w płytę, kurwa, a nie wydaję na bzdury
Wróć..
Ja to głupi gość z natury, bo ten pierdolony kogut na okładce to dwie moje fury

Hard Cock gotowy masz to jaja na twardo
W miesiąc płytę machnąłem, typie i było warto
Teraz Bangkok, za tydzień Patong pomachać z trasą (?)
A na koniec z bandą opierdolimy w Osace panko

Bo tu musisz być troszeczkę bystry
Dziwko, jeszcze nikt mi nigdy nie odmówił wizji
A wy stoicie jak pizdy
Macie za pięć koła łyżwy i za grosz, kurwa, charyzmy

[Outro]
Kocham wódkę pić! Z kim? Z moim bratem! Ej, ej!
Kocham wódkę pić! Z kim? Z moim bratem! Ej, ej!
Kocham wódkę pić! Z kim? Z moim bratem! Ej, ej!
Kocham wódkę pić! Z kim? Z moim bratem! Ej, ej!