[INTRO]
Cisza jak makiem zasiał
Tędy przechodzi prawda
Tędy przepływa rzeka
Która popłyną gardła

[Chorus]
Jesteś taka samotna
Zupełnie tak jak ja
I wiem co chcesz usłyszeć
Wystarczy parę zdań
A może lepiej milczeć
Niż zjebać parę spraw
A może spytaj cisze
Gdy odpowiedzi brak

[Verse]
Farmazony śpią pod moim balkonem
Trudno je przegonić to się zbieram w sobie
Zanim zadomowią się na dobre
I otwartym oknem wejdą by zrujnować cała noc
Znów padnie o zdanie za dużo
Zdanie to co zwykle albo bardzo podobne
A ja swoje myśli znam dobrze
Nim spojrzę na Ciebie uśmiecham się skromnie
Bo już cisze znam i wiem że z nią wchodzę w układ
To kolejny raz uratuje mnie od jutra
Tego co nikt z nas nie lubi
Się wtedy obudzić bez słowa
Tak jakby tej nocy chodzili po głowach
Sąsiedzi o których była wyżej mowa
I pytasz się po co te krzyże na czołach
A dokąd chcesz iść jak nie będą wołać
Zapytaj cisze jak to wygląda
Celem jest pokój czy celem jest wojna
Która z tych twarzy tu ugra najwięcej
A może już pora pozostać przy jednej
Zapytaj ciszy
Na pewno usłyszy
[Chorus]
Jesteś taka samotna
Zupełnie tak jak ja
I wiem co chcesz usłyszeć
Wystarczy parę zdań
A może lepiej milczeć
Niż zjebać parę spraw
A może spytaj cisze
Gdy odpowiedzi brak

[OUTRO]
Cisza jak makiem zasiał
Tędy przechodzi prawda
To nie jest takie proste
Jakby się mogło wydawać
Cisza jak makiem zasiał
Tędy przechodzi prawda
To nie jest takie proste
Ale jest tego warta

[Chorus]
Jesteś taka samotna
Zupełnie tak jak ja
I wiem co chcesz usłyszeć
Wystarczy parę zdań
A może lepiej milczeć
Niż zjebać parę spraw
A może spytaj cisze
Gdy odpowiedzi brak