Ewa Farna
Kotka na gorącym dachu
Księżyc zwabi mnie nocą aż na dach
A gdy zblednie i zajdzie
Śladu po mnie nie znajdziesz
Znów się zjawię
Kiedy noc mi schronienie da
Lepiej zważ, czy warto w to grać
Bo kto mnie zna, nie może nocą spać
I przez okno na dach wchodzi
Żeby łazić po śladach kocich...
No chodź...
To ja
Ta kotka na gorącym dachu
Co dnia
Zaglądam w piekło, zwiedzam raj
Czy chcesz
Przed każdym krokiem
Zaznać strachu
Miau, miau
Po ciebie przyszłam
Tak, to ja...
Lepiej zważ, czy warto ze mną grać
Kto mnie zna, nie może nocą spać
I po dachu nocą chodzi
Żeby zajrzeć w te kocie oczy...
To ja
Ta kotka na gorącym dachu
Co dnia
Zaglądam w piekło, zwiedzam raj
Czy chcesz
Przed każdym krokiem
Zaznać strachu
Miau, miau
Po ciebie przyszłam
Tak, to ja...
To ja
Ta kotka na gorącym dachu
Co dnia
Zaglądam w piekło, zwiedzam raj
Czy chcesz
Przed każdym krokiem
Zaznać strachu
Miau, miau
Po ciebie przyszłam
Tak, to ja...
Lepiej zważ, czy warto w to grać
Bo kto mnie zna nie będzie nocą spać
I nad ranem, nie od razu
Zapamięta mój koci pazur...
Więc jak?
To ja
Ta kotka na gorącym dachu
Co dnia
Zaglądam w piekło, zwiedzam raj
Czy chcesz
Przed każdym krokiem
Zaznać strachu
Miau, miau
Po ciebie przyszłam
Tak, to ja...
To ja
Ta kotka na gorącym dachu
Co dnia
Zaglądam w piekło, zwiedzam raj
Czy chcesz
Przed każdym krokiem
Zaznać strachu
Miau, miau
Po ciebie przyszłam
Tak, to ja...