Nosowska
O Tobie?
[Verse 1]
Co my tu mamy to pseudo damy
Pozwolę sobie z jednej zedrzeć pokrowiec
Pod którym skrywa ropucha obrzydliwa
Prawdziwe swe oblicze bardzo nie "ą ę"

[Verse 2]
Na swe usta żabie grubą warstwę kładzie
W jaskrawych kolorach szminki od Diora
Nie zbliżaj nosa do tego otworu ten otwór
Ten otwór to świątynia odoru

[Chorus]
Z butów sterczy słoma
Literaturę zna z opracowań lektur
Buraczana dama kto rodzi się prostakiem
Prostakiem przemija choćby słoma
W butach ze złota była

[Verse 3]
Z duszy i sumienia głośno szlocha
Zauważywszy dziurę w swych drogich pończochach
Z uśmiechem patrzy w lustro Boga
Się nie wstydzi, gdy do celu zmierza
Po trupach swych bliźnich
[Chorus]
Z butów sterczy słoma
Literaturę zna z opracowań lektur
Buraczana dama kto rodzi się prostakiem
Prostakiem przemija choćby słoma
W butach ze złota była