[Zwrotka 1: Ksiaze]
Szklane domy w nowych miastach
Tam lepiej by wyglądał Bauhaus
Romantycznie kochać Bałtyk
Bo jest smutny tak jak prawda, prawda?
Tutaj się nienawidzi ludzi
Tu się kłamie zamiast mówić
Różni się przez kolor skóry
A ja nie wiem, chciałbym komuś coś powiedzieć
Ale znów mówię do siebie
[Refren: Ksiaze]
To nie Yellow Submarine
Kilka uśmiechów, kilka drwin
Niczego poza wszystkim złym już
Sam chyba nie mogę być pewien
Fale, które łączą z brzegiem
Oddalają nas od siebie
To nie Yellow Submarine
Kilka uśmiechów, kilka drwin
Niczego poza wszystkim złym już
Sam chyba nie mogę być pewien
Fale, które łączą z brzegiem
Oddalają nas od siebie
[Bridge: Ksiaze & Nath]
Fale, które łączą z brzegiem
Oddalają nas od siebie
Fale, które łączą z brzegiem
Oddalają nas od siebie
[Zwrotka 2: Nath]
Puszka Pandory już otwarta
Na dworze błękit róż, zaraz czwarta
Pęka mi głowa, wybiła piąta
Chowam się po kątach
Noc jest młoda, skarbie znasz mnie
Nie, nie bawmy się w smalltalk
To by nie pomogło
Znowu wiszę, truję, męczę
Altruizm, no chodź
[Refren: Ksiaze & Nath]
To nie Yellow Submarine
Kilka uśmiechów, kilka drwin
Niczego poza wszystkim złym już
Sam chyba nie mogę być pewien
Fale, które łączą z brzegiem
Oddalają nas od siebie
To nie Yellow Submarine
Kilka uśmiechów, kilka drwin
Niczego poza wszystkim złym już
Sam chyba nie mogę być pewien
Fale, które łączą z brzegiem
Oddalają nas od siebie