ksiaze
Narkotyki Na Dyskotekach
[Zwrotka 1]
Wyjście ewakuacyjne, moim zawsze będzie okno
Jeśli sprostać mam oczekiwaniom, to najpierw mnie musisz dotknąć
[Refren]
Autorytety pojebane jak I was, always suffered
Nie krzycz kiedy płaczesz
Narkotyki na dyskotekach, mamy chwilę by uciekać
[Bridge]
Od rana płoną wozy policyjne
Pod moim domem z drewna
[Zwrotka 2]
Antidotum już nie działa w ogóle, tylko psuje moją skórę
Lubisz, mówisz kolor czerwony, a ja, kontemplować kiedy nic nie czuję
Głupio czasem mówić prawdę, głupie to jak czapki z daszkiem
W kompanii, która idzie na śmierć, recytuje wiersz, ale nie jest na poważnie
(Nie, niе)
[Refren]
Autorytety pojebane jak I was, always suffеred
Nie krzycz kiedy płaczesz
Narkotyki na dyskotekach, mamy chwilę by uciekać
Autorytety pojebane jak I was, always suffered
Nie krzycz kiedy płaczesz
Narkotyki na dyskotekach, mamy chwilę by uciekać