[Zwrotka 1: ksiaze700]
Wiesz, że niebezpieczne jest tak ze mną grać (a grasz)
Niewiele wyjaśnia Twoja trupia twarz (od lat)
Uderzam rytmicznie głową, płynie strach (jak kra)
Gdy coś z plastikowych uczuć jeszcze mam (jeszcze mam)
[Refren: ksiaze700]
I patrzę w gwiazdy, bo się łatwiej na nie patrzy
Niż na wszystko, co jest tu
Gryzą mnie ptaki, rozrywają w część, choć byłem już na pół
Przed oczami tylko przemoc i tęsknota
Za czymś, czego już nie poznam, wspina się jak winorośla
[Przejście: ksiaze700, ksiaze700 & mylittlethumbie]
Biorę w dłonie rewolwer, żeby policzyć, ile w głowie mieszczę krwi
I jaki ma kolor, bo jeśli jest zwykła, to nie potrafiłbym z tym żyć
(To nie potrafiłbym z tym żyć, to nie potrafiłbym z tym żyć)
[Zwrotka 2: mylittlethumbie]
Wspinam się jak winorośla, stare mury trawią mchy
W moim sadzie stara olcha, wodne trupy, ja i Ty
Skłam, żе nadal jestem słodka, że jak wino chcеsz mnie pić
I wstydliwie znów się rozstać, gdy nadejdzie chłodny świt
[Refren: ksiaze700 & mylittlethumbie]
I patrzę w gwiazdy, bo się łatwiej na nie patrzy
Niż na wszystko, co jest tu
Gryzą mnie ptaki, rozrywają w część, choć byłem już na pół
Przed oczami tylko przemoc i tęsknota
Za czymś, czego już nie poznam, wspina się jak winorośla
[Outro: ksiaze700, mylittlethumbie, ksiaze700 & mylittlethumbie]
A głodne ptaki niestrudzenie będą nami karmić się
Zrywać siatkę pulsująco ciepłych naczyń
Moje złudzenia spaliły się we mgle
Chociaż wiem, że dzisiaj to już nic nie znaczy
(Nic nie znaczy, nic nie znaczy)