Fifi
GDZIE JEST MOJE BENZO?
[Refren]
Gdzie jest moje benzo? Dobra wiemy, że nie biorę
Ale chciałbym móc cie zabrać, od wszystkiego, co przyciąga twą uwagę
Możesz mówić, że to chore, możesz mówić, że nie mogę ciebie zabrać i, że w ogóle to nieładnie
Może Emkatus, to pojeb, albo w sumie nie wiem, sam co jest normalne
Niech ktoś stwierdzi mi chorobę, bo chyba się sam o siebie martwię

[Zwrotka 1]
Młoda proszę podaj mi rękę, boli jakbym miał stygmaty, kiedy nie trzymam Cię skarbie
Zobacz, stwierdź dlaczego cierpię, jeśli nie dasz rady, no to trudno
Nie przеstanę
Przelałem kolejną łеzkę, a krew chce mi lecieć mi z oczu to jest straszne
Przetarłem, stare wspomnienie, przez które mam ranę i płaczę
Tylko ja wiem co znaczy na zawsze, tylko ty wierzysz, że to wszystko naprawdę
Tylko zamęt zdefiniuję mi biografię, kiedy padnę od niezachowywania barier
Tylko ty wiesz, dlaczego ja kaszle, pozdzierane gardło, chodź nie pale fajek
A krzyczę i krzyczę i kolejnym trackiem, oddaje energię, tracąc ją na stałe

[Bridge]
Koledzy biorę clonazepam, a ja się tylko uśmiecham
Będą nosili na rękach, kiedy będę skakał na scenach
Tetrahydrokannabinol, boje się, że mogę zginąć
Mam szczęście jedynie przez miłość, mam serce, na rękach, to wszystko

[Refren]
Gdzie jest moje benzo? Dobra wiemy, że nie biorę
Ale chciałbym móc cie zabrać, od wszystkiego, co przyciąga twą uwagę
Możesz mówić, że to chore, możesz mówić, że nie mogę ciebie zabrać i, że w ogóle to nieładnie
Może Emkatus, to pojeb, albo w sumie nie wiem, sam co jest normalne
Niech ktoś stwierdzi mi chorobę, bo chyba się sam o siebie martwię
[Zwrotka 2]
Gdzie jest moje benzo? Dobra wiemy, że nie biorę
Ale chciałbym móc cie zabrać, od wszystkiego, co przyciąga twą uwagę
Ciągle problemy na głowie, dla innych to nieistotne, ale sorry, no bo nie dla mnie
Niech ktoś powie co ja zrobię, żeby móc pozjadać rap grę
Wiesz? Zależy mi na tobie, więc mam monotonie, fajnie

[Refren]
Gdzie jest moje benzo? Dobra wiemy, że nie biorę
Ale chciałbym móc cie zabrać, od wszystkiego, co przyciąga twą uwagę
Możesz mówić, że to chore, możesz mówić, że nie mogę ciebie zabrać i, że w ogóle to nieładnie
Może Emkatus, to pojeb, albo w sumie nie wiem, sam co jest normalne
Niech ktoś stwierdzi mi chorobę, bo chyba się sam o siebie martwię
Gdzie jest moje benzo?