Brat mamy 92'(dwa) odpalam szluga ha
I spierdalam spać, dwudziesta druga
Znowu muszę wstać noc jest długa, a ja nie mam dnia
Czas kurwa jego mać zapierdala jak przez palce piach
W życiu mam cel za to nie mam dnia
Wyjebane mam w te MasterCard, wyjebane w MasterCard ha
MasterCard jebie mnie, MasterCard jebie mnie, MasterCard jebie mnie, MasterCard ha
Mam tu lufkę, nawet dwie
Szkło już skwierczy, ściemnia się
Czas hitów z radia i kaset VHS
Pass, pass, pass, pass
Już nie ogarniam co z tą taśmą jest man
Obraz idzie dobrze, a fonia kurwa nie
Wiem, teraz chuja zrobię jak źle nagrało się
Mam Commodore i mam też sporo gier
Gram w te najnowsze, ustawiam głowicę
Brat podaj joye to rozpierdolę cię ha
Teraz jestem sam ziomek, odpływam
Nie potrzebny mi do tego leki
Znowu 92' zabiorę cię tam
Musisz tylko zamknąć powieki
To jak narko trans, wciąż chcę wracać tam
Muszę zamknąć powieki
Musisz zamknąć powieki
Muszę zamknąć powieki
Musisz zamknąć powieki
Muszę zamknąć
THC w głowie mej
Mechace mózgu rdzeń
Mechace, mechace, powiększam powierzchnię
Przeniosę dzisiaj cię tam gdzie króluje lew
Króluje, króluje, króluje