[Intro: Belmondo]
Yo, yo, knock, knock
Yo, a to kto? Yo, yo
[Zwrotka: Belmondo]
Złapałem się brzytwy tonąc
Mimo to wbiłem się na ponton (Jak do tego doszło?)
Nie wiem jak się dało przebyć sztorm
Laury nie są po to, aby na nich osiąść
Zobacz, jak z niczego wyrosło tu coś
HEHE head jak motor
Jedziemy jak Rolls-Royce, Młody G Belmondo
Wieszczy powrót się okazał normą (Knock, knock)
Uroboros sport, poppyn dot org
Ponad wszystkim jak apostrof (Atención)
Na dachu bloku jak Ghost Dog, zachowaj spokój
Wychował mnie Ostblock, kołchoz
Nie dałem wciągnąć się jak zozol
Który to przystanek
Woodstock czy Władywostok? (Awesome)
A może Boston? Jeśli nie rozumiesz, no to won
To dopiero pierwsze jest sto stron
Byle w ostrogach
Pozor, nieważne że boso
Bo są rzeczy co się nie śnią filozofom
Wydaję sos, a ty osąd
Nie chodzę do zoo; do zo, nowy Nabuchodonozor
Z ło do bro jest kamieniem rzut jak Stones Throw (Squad, yo)
Nabucco quendo, powstał warrior
I to jest właśnie to, Młody G Belmondawg
Wyżej o rangę tak jak clockwork (Najlepiej)
[Outro: Barbara Kinga Majewska & Belmondo]
Belmondo, poppyn dot org
Belmondo - HU$TLE A$ U$UAL
Belmondo, poppyn dot org
Belmondo - HU$TLE A$ U$UAL
Belmondo, poppyn dot org
Belmondo - HU$TLE A$ U$UAL
Po-po-po-pow