[Zwrotka]
Mój człowiek siedzi w Fruity Loopsie
Ja siedzę w hoodie, to znaczy bluzie
Chcieli nas skłócić, niedobrzy ludzie
Aż za dobrze wiem, jak się zachowuje truteń
Nigdy nie jest true, nigdy nie jest true
Widać to po oczach, kiedy pali głupa jak na alley oopa
Zaczyna temat od dupy strony, bo nie ma wyczucia
(Ściemniony) Ściemniony jak print na samarze fake'owego Cali Kusha
Jebana prujdupa
Co innego gada za plecami, co innego tutaj
(Bardziej wierzy) Bardziej wierzy w swój farmazon niż w Jezusa
Za każdym razem coś wyjudza
Za każdym razem, kiedy się pojawi Judasz
Jebie, jakby się ktoś spultał
Ja niе wiem, co trzeba mieć w bani, się poprzеwracało w dupach
Spierdalam jak najdalej od takiego gówna
Bo nie chcę mi się tego słuchać