Emes Milligan
SEIYA
[Intro]
Nananananana...

[Refren]
Cisnę do przodu jak Seiya, choć suki życzą mi źle
Choć suki życzą mi źle, zakładam zbroję
Wrogom mówię powodzenia, jak Seiya
Bronię tu Ateny swej, nie znajdziesz mnie w tych gwiazdozbiorach, nie
Ale lecę na górę niczym pegaz
Nananananana...
Nananananana...
Nana..
Cisnę do przodu jak Seiya
Nananananana...
Nananananana...
Nana..
Do przodu jak Seiya..

[Zwrotka 1]
Mam w oczach jeszcze iskrę życia, w rękach siłę tnę
Choć melatonina dawno temu zabłądziła gdzieś
Nie czytam nekrologów, zapraszam na VR test
Bo są jak ten ziomek z Blogu co pisze a chuja wie
Wjeżdżam jak Mercedes z klasą co by nie
Choć popełniłem te błędy
Zabieram głosy, nie czekam aż klaszczą
Zakładam zbroję, nie pytam którędy Ikki
Bo z popiołu wstałem i teraz zamienię wszystko w pył
Nikt niczego mi nie zabierze bo nigdy nie dostałem nic za darmo
To lepy na ryj, jak masz kaca to klin, jak jest szkapa to drin za drinem
Brzmi całkiem jak ty
Mam w rękawie Asa to Self-Made Crew swoich rycerzy zodiaku typie się bój
Po ostatnim kaca pewnie nie zrozumiesz, ale te tracki to ich gwoździe do trumien

[Refren]
Cisnę do przodu jak Seiya, choć suki życzą mi źle
Choć suki życzą mi źle, zakładam zbroję
Wrogom mówię powodzenia, jak Seiya
Bronię tu Ateny swej, nie znajdziesz mnie w tych gwiazdozbiorach, nie
Ale lecę na górę niczym pegaz
Nananananana...
Nananananana...
Nana..
Cisnę do przodu jak Seiya
Nananananana...
Nananananana...
Nana..
Do przodu jak Seiya..

[Zwrotka 2]
Tak, o..
Ręcę na skroniach, dociskam puls, jeszcze żyję skoro czuję ból
Na biurku kawa w kubku chyba trzecia, nie wiem
Wizje z wczoraj jakby ktoś wrzucił Blur
Wszędzie obcy stąd czuję się jak Duke Nukem
Gdzie są moi przyjaciele?
Zabije mnie ego, nie ten cały syf
Już byłem wśród wronien, nie kraczę jak one
Dalej widzę niebo co płonie jak świt
To piękny początek albo smutny koniec..
Piękny początek albo smutny koniec..

[Refren]
Cisnę do przodu jak Seiya, choć suki życzą mi źle
Choć suki życzą mi źle, zakładam zbroję
Wrogom mówię powodzenia, jak Seiya
Bronię tu Ateny swej, nie znajdziesz mnie w tych gwiazdozbiorach, nie
Ale lecę na górę niczym pegaz
Nananananana...
Nananananana...
Nana..
Cisnę do przodu jak Seiya
Nananananana...
Nananananana...
Nana..
Do przodu jak Seiya..