[Zwrotka 1]
Mówią na mnie Teabe
Tak, tak to ten raper
Kojarz mnie ze składem VV, reprezentuję Pragę
Panie, mile widziane jak pale
Nadziane na pałę bez ale
I stale ze squadem mam branie
Łanie, pokażą mnie mamie
Wbijam się w banie jak kazanie, Amen
Co by się nie działo, zawsze dam sobie radę
Co by się nie działo, zawsze dam sobie radę
Mam moc jak konan
Pokonam każdego na drodze wroga
Kwestia to sporna ale gwiazdy mówią, to moja pora
Zasiałem rapu pół pola
Pomysłami pęka stodoła
Przede mną długa jest droga, by myślec teraz o plonach
Rybko, spełnij me marzenie
Chce lenić się jak lenie, tylko pełne mieć kieszenie
Złote zęby i chainy, w ciągłym galopie, jak mongoł bez przerwy
Jak mam hajs, chcę więcej, jak nie mam, mam nerwy
W chuj nerwy
Takie czasy synu
Liczy się hajs, liczy się przychód
Żyć jak krół, nie chce stronić się od wygód
Mam plan, mów mi Czingischan, synu

[Refren]
(TE!)
Sam nie wiem gdzie idę, wiem, że nie będę nic robił na siłę
(A!)
Jak ambitny plan, mam wsparcie, lecz muszę iść sam
(BE!)
Pamiętaj ta ksywę, bo to jest pewne, ze wejdę na rynek
TE! A! BE!
Plan mam jak Czingischan
Czingischan
Czingischan
Czingischan
Plan mam jak Czingischan[x2]

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]