🔥 Earn $600 – $2700+ Monthly with Private IPTV Access! 🔥

Our affiliates are making steady income every month:
IptvUSA – $2,619 • PPVKing – $1,940 • MonkeyTV – $1,325 • JackTV – $870 • Aaron5 – $618

💵 30% Commission + 5% Recurring Revenue on every referral!

👉 Join the Affiliate Program Now
Waldemar Kasta
Peryferie
[Refren]
Na Europy peryferiach świat mówi: "Hip-hop!"
Killaz Group, yo, mówi: "Hip-hop!"
K.A.S.T.A. Squad mówi: "Hip-hop!"
Zulu Nation mówi: "Hip-hop!"
Na Europy peryferiach świat mówi: "Hip-hop!"
DonGuralEsko mówi: "Hip-hop!"
Killaz Group, synu, mówi: "Hip-hop!"
K.A.S.T.A. Squad mówi: "Hip-hop!"

[Zwrotka 1: DonGuralEsko]
Mam swoją dumę, teraz sam, a nie z tłumem
Praca nad albumem wre z winylowym szumem w tle
Ja to umiem i to rozumiem
Kum kumowi kumem, rozsiewam to jak dżumę
Mam klimat na zadumÄ™ jak mocek ma bumÄ™
Jak Qlop ma pumę nie siłą, lecz rozumem
ZajmujÄ™ swojÄ… niszÄ™, fyrtel, dziuplÄ™, lukÄ™
UlicznÄ… tworzÄ™ sztukÄ™, dla stworzonych naukÄ™
Nie jestem królem mamelukiem, a ten wers nie jest banialukiem
Czarną owcą, białym krukiem
Chyba kumasz bazÄ™, siejÄ™ rym jak zarazÄ™
Dla słabych MC's z paraliżującym gazem
Zarazem dla kumatych drogowskazem
Z nimi razem w betonie jak robaki pod głazem
U nielicznych wzbudzam ekstazÄ™
I tym razem u licznych odrazÄ™ tym ulicznym obrazem
Nie ślicznym bohomazem, bit z przekazem
Wyraz za wyrazem, nie kumasz? Zarzuć Shazzę
Razem z grunwaldzkim Killazem, przybijam pionÄ™
K do G Corleone
I jego kawaleria, miejska arteria
Podziemna energia wielka jak Syberia
[Refren]
Na Europy peryferiach świat mówi: "Hip-hop!"
Killaz Group, yo, mówi: "Hip-hop!"
K.A.S.T.A. Squad mówi: "Hip-hop!"
Zulu Nation mówi: "Hip-hop!"
Na Europy peryferiach świat mówi: "Hip-hop!"
DonGuralEsko mówi: "Hip-hop!"
Killaz Group, synu, mówi: "Hip-hop!"
K.A.S.T.A. Squad mówi: "Hip-hop!"

[Zwroka 2: Wall-E]
W naszym obozie jedność
Pytasz, skąd taka pewność?
Codzienność, ulica, pokrewieństwo, zależność
Rymowanie, szacunek i bezpośredniość
Pomoc, wspólne motanie co noc
Na trzeźwo albo też na fazie
Naturalnie czasami trzeba sobie dać po razie
WNB – spotkania wieczorami na bazie
Konfederacja Absolwentów nieznana na razie
Wkrótce usłyszysz o dolnośląskiej zarazie
Wyraz po wyrazie, nie wiem nic o zakazie
Wyraz po wyrazie, nie wiem nic o zakazie
Wyraz po wyrazie, nie wiem nic...
To nie mój obowiązek, zawód ani zabawa
Rymowanie jest jak poranna zaprawa
Nie zajawka, codzienność jak papieros i kawa
Podstawa, potrzebna jak obrazom oprawa
Prezydentowi obstawa, na stole zastawa
Inaczej być nie może, inaczej być nie ma prawa
Rymem kieruje obawa, nie pieniądze i sława
A brawa? To już inna jest sprawa
Nie chcÄ™ tam gdzie salony
WolÄ™ tam gdzie murawa
Gdzie trawa – taka moja postawa
Moje miasto – Wrocław
Wrocław – moja enklawa
Nie chcÄ™ tam gdzie Wars i gdzie Sawa
OdrÄ™ wolÄ™, tam mnie spotkasz, gdy smolÄ™
Między blokami nie chcę, bo beton pierdolę
Od kiedy pamiętam, ryczę w jakimś zespole
K.A.S.T.A. Squad – z wyboru rymu robole
Bluzgać ich nie pozwolę
Bo takÄ… wybrali dolÄ™, koleÅ›
TakÄ… wybrali dolÄ™, ej, ej, ej, ej...
[Refren]
Na Europy peryferiach świat mówi: "Hip-hop!"
Killaz Group, yo, mówi: "Hip-hop!"
K.A.S.T.A. Squad mówi: "Hip-hop!"
Zulu Nation mówi: "Hip-hop!"
Na Europy peryferiach świat mówi: "Hip-hop!"
DonGuralEsko mówi: "Hip-hop!"
Killaz Group, synu, mówi: "Hip-hop!"
K.A.S.T.A. Squad mówi: "Hip-hop!"