[Intro]
Everybody
Almost everybody (Kto?)
I was in London for three years
And that's why I can communicate with every fucking nation
(Wall-E!)
[Zwrotka 1: Wall-E]
Teraz ja atakuję synu, ty się broń
Nie masz co dać, a przecież chciałeś wziąć
Jestem testem, manifestem, płynę pod prąd
Tysiące głów, setki stów, ty wąchasz swąd
I pytam, gdzie się pchasz? Jestem stąd – znasz mnie!
W tej grze tak tu jest – poważnie
Przeważnie po drodze trafisz na mnie właśnie
I strach ci w gardle własny głos przytrzaśnie
Ty! "Jaśniepanie" mów mi, mów mi "Paniczu"
Jeśli po tym tekście już w nogach nie kładą ci po zniczu
Znajomi; możesz być znany jak Naomi
Nigdy nie będziesz mi towarzyszem broni
Jak Ronin będę ranił; znak prawdy, która nie zna granic
Ktoś jak kropkę nad "i" postawi, tłumaczenia na nic
Powiedz, po co palisz ten towiec chłopiec?
Ty nie znasz prawdy i nie możesz dociec, jo
[Refren / Cuty / Scratche: DJ Kostek]
DJ Buhh!
Wiesz, o czym mówię!
Moje ziomy, mój skład, mój narkotyk
Wiesz, kto jest tu?
DJ Buhh!
Wiesz, o czym mówię!
Moje ziomy, mój skład, mój narkotyk
Wiesz, kto jest tu?
[Zwrotka 2: Tede]
Zaczynasz się gubić, DJ Buhh to lubi
Lawina słów, to jest piąty wolumin
Może czwarty, szósty – nieważne, jest super
Na zawsze z Buhhem, tracę rachubę
Masz teraz moment na złożenie hołdu
Ty, ziomek, są tu królowie downloadu
Możesz być wkurwiony, masz pod górę
Czujesz? Korony wystają spod New Er
Ilość empetrójek idzie w setki tysięcy
I bez pieniędzy, więc ugryź się w język
To jest panzer w randze legendy
Nie przejdziesz tędy, zaciśnij zęby
Następny album, legendarny duet
TDF na majku poparty Buhhem
Zajawka to dynamit, wiesz to
I my ją tobie damy, bierz ją
[Refren / Cuty / Scratche: DJ Kostek]
DJ Buhh!
Wiesz, o czym mówię!
Moje ziomy, mój skład, mój narkotyk
Wiesz, kto jest tu?
DJ Buhh!
Wiesz, o czym mówię!
Moje ziomy, mój skład, mój narkotyk
Wiesz, kto jest tu?
[Zwrotka 3: Tede]
My mamy tą jazdę, co zawsze jest chora
Nie patrzę na wasze płacze na forach
Fiodor, to już nie jest hardcore
Jebiesz, ja dawno nie sprawdzam tych for
Bagno ciągnie na dno, dobij do mnie i za mną
Siedzisz przy kompie i ciągniesz to dawno
Detonuję bombę, eksplodujesz przed kompem
Nie zrozumiesz, co teraz czuję – dobre?
Przez głośniki satysfakcja kipi gęsta
To mnie podkręca, ma smak jak zemsta
To kwintesencja pojęcia rap
I ta wieczna pretensja – "Jak on na to wpadł?"
Jestem tu z moim ziomem i mikrofonem-berłem
Mamy koronę, tronem jest internet
I zapewne jest to trochę bezczelne
I takie ma to być, bo jest we mnie!
[Refren / Cuty / Scratche: DJ Kostek]
DJ Buhh!
Wiesz, o czym mówię!
Moje ziomy, mój skład, mój narkotyk
Wiesz, kto jest tu?
DJ Buhh!
Wiesz, o czym mówię!
Moje ziomy, mój skład, mój narkotyk
Wiesz, kto jest tu?