​donGURALesko
Testament
[Intro]
DGE, Lex Caesar
Pozdro Waldek Kasta
Jedziemy z tym

[Refren]
Jak testament składam wszystkie kartki mego życia
Jadłem co dawali, piłem co było do picia
Żyłem po swojemu, tak ma taki jak ja
Porwała mnie fala która nie dotyka dna
Jak testament składam wszystkie kartki mego życia
Trochę masek na pokaz, grymasów do ukrycia
Żyłem tak jak żyłem, jak żył koleś jak ja
Porwała mnie fala która nie dotyka dna

[Zwrotka 1]
Jak szprychy w kole wirują lata, Gural ciągle gra
No bo co innego może robić koleś jak ja
Wybucha panika, rozsądek zanika wśród ludu
W poszukiwaniu łupu homo homini lupus
Napięta cięciwa łuku, echo słów niknie w bruku
Finisaż ery druku, w królestwie Namunikuku
Rozpylam słów dozę, pomału się wiozę
Przez świat dążeń i schorzeń, przez świat co ma psychozę
Jestem jak koleś, który gapił się na kozę
Mistrzostwo zen, zapowiadali przymrozek
Pierdole sławy zgryzoty zgrozę, dandysów pozę
Na poezję uliczną przekładam prozę dnia
Na syf się nie godzę, zobacz jak rymem miodze
Sensu co się zapodział nie znajdziesz na podłodze
Idąc po krętej drodze, by znowu siebie spotkać
Koło wiruje wokół pustego środka
[Refren]
Jak testament składam wszystkie kartki mego życia
Jadłem co dawali, piłem co było do picia
Żyłem po swojemu, tak ma taki jak ja
Porwała mnie fala która nie dotyka dna
Jak testament składam wszystkie kartki mego życia
Trochę masek na pokaz, grymasów do ukrycia
Żyłem tak jak żyłem, jak żył koleś jak ja
Porwała mnie fala która nie dotyka dna

[Zwrotka 2]
Z perspektywy mojej wieży, ten świat jest nienormalny
Jedź na Jasną Górę - sam zobacz: Jezus był czarny
Bogini Isztar trzyma go mocno przy piersi
A wokół wierni kłócą się kto tu był pierwszy
Kto prawdziwszy, kto bielszy, kto lepszy patent ma
Kto klocki układa, kto lepiej kosi papier brat
Kto głośniej kłapie, kto co ma w klapie
Kto trzyma asy w łapie, komu więcej złota z ust kapie
A wszyscy niby tacy kurwa homo sapiens
A wszyscy bardziej święci niż papież
Się nie połapiesz, wzrokiem nie ogarniesz póki się nie wdrapiesz
Licha nie złapiesz, nie zaśniesz póki zmówisz pacierz
A przecież, nie tak stało w gazecie
Wciąż musisz dreptać a chciałeś lecieć
Wciąż musisz szeptać a chciałeś krzyczeć
Piąć się bez zabezpieczeń by stanąć na szczycie
[Bridge]
Pam param, pararam pam pam param pam
Pam param, pararam pam pam param pam
Pam param, pararam pam pam param pam
Pam param, pararam pam pam param pam

[Outro]
Jak testament składam wszystkie kartki mego życia
Jadłem co dawali, piłem co było do picia
Żyłem po swojemu, tak ma taki jak ja
Porwała mnie fala która nie dotyka dna
Jak testament składam wszystkie kartki mego życia
Trochę masek na pokaz, grymasów do ukrycia
Żyłem tak jak żyłem, jak żył koleś jak ja
Porwała mnie fala która nie dotyka dna