[Refren]
Ja chcę być tam, być tam, gdzie mam spokój
Gdzie hajs się zgadza i prawdziwi ludzie wokół
Gdzie mogę być sobą, nikt nikogo nie ocenia
I chciałbym, by była to planeta ziemia
Ja chcę być tam, być, choć drogi nie znam
Gdzie każda szklanka jest do połowy pełna
Uśmiech rośnie na gębach, z gęb wyłaniają twarze
I to jeszcze nie wszystko, o czym marzę
[Zwrotka 1]
Yo, odkąd pamiętam, to raczej nie narzekam
Chociaż też mi czasem źle, ale to już temat rzeka
I nie mam pecha, bo w niego wierzyć nie chcę
A szukanie winnych mych porażek jest zbyteczne
Jestem jak Bonus losu kowalem
Kilka osób zawiodłem, wiele spraw zaniedbałem
Ale to se ne vrati, za błędy żem zapłacił
I tylko u fałszywych gówno warte względy stracił
Jestem z ekipy nasi i mamy wygrać zawsze
Jak komuś to nie pasi, musi wybrać inną planszę
Słowem z bitem tańczę, żongluję sylabami
Wiem, wielu ma świetny styl, lecz to zawsze styl za nami
Mam niezły cyrk na bani, nie myśl, że coś ze mną nie tak
Palę tak dużo gandzi, że mi niepotrzebny lekarz
Jedyne, co potrzeba mi, to radość moich bliskich
Hajsu pełnej walizki, fanów, pokoju nam wszystkim
[Refren]
Ja chcę być tam, być tam, gdzie mam spokój
Gdzie hajs się zgadza i prawdziwi ludzie wokół
Gdzie mogę być sobą, nikt nikogo nie ocenia
I chciałbym, by była to planeta ziemia
Ja chcę być tam, być, choć drogi nie znam
Gdzie każda szklanka jest do połowy pełna
Uśmiech rośnie na gębach, z gęb wyłaniają twarze
I to jeszcze nie wszystko, o czym marzę
[Zwrotka 2]
Chcę być tam, gdzie się szczerze mówi dzień dobry
Gdzie człowiek to nie zwierzę, co bardzo lubi się pogryźć
Gdzie nikt nie narzeka, bo każdemu się tam wiedzie
I właśnie ta piosenka gra ci przy pysznym obiedzie
Nie ma mowy o biedzie, także intelektualnej
A wczorajszy dług i stres jest już dziś nieaktualny
Mamy piękną pogodę, łykam se zimny browek
A nie Essentiale Forte na krzywizny na wątrobę
I nie tak, że nic nie robię, lecz mam full czasu dla pasji
Maluję, piszę wersy i to lata w każdej stacji
Lubię Maserati, se mam, bo hajs motam
I nie tylko od RTV mam kozak pilota
I zwiedzam wolny od wojen świat wzdłuż i wszerz
I tylko z panną w łóżku się we mnie budzi zwierz
Co tu więcej mówić, wiesz, czasem się we śnie tak łudzę
A potem niewyspany do życia się budzę
[Refren]
Ja chcę być tam, być tam, gdzie mam spokój
Gdzie hajs się zgadza i prawdziwi ludzie wokół
Gdzie mogę być sobą, nikt nikogo nie ocenia
I chciałbym, by była to planeta ziemia
Ja chcę być tam, być, choć drogi nie znam
Gdzie każda szklanka jest do połowy pełna
Uśmiech rośnie na gębach, z gęb wyłaniają twarze
I to jeszcze nie wszystko, o czym marzę