Ero JWP
64 2
[Intro]
Witam szanownych państwa, Ero jest w 2021, mam dla was 64, tradycyjnie, lecimy z tym

[Zwrotka]
To już tradycja jak pieprzony karp i kutia
Cały track dowodów, że album jest warty kupna
To rapsy jutra, które już ci daję dziś
Bo nie od wczoraj wiem, że chcesz ze mną dalej iść
Łap Eroizm, ziom, mój osobisty przelot
Nim przemycam esencję, coś co dziś zniknęło
I nie ma mowy, by to przeszło bez echa
Bo słyszę zewsząd głosy, że chcą CD-ka
Więc robię tytę, ziombel, bierz ten preorder
I wpadaj na gig jak obok gdzieś drę mordę
Może cię porwie mój liryczny kidnapping
Choć mam metr siedem sześć, w tej grze jak to Big Papi
I wszystkie znaki mówią, że muszę to robić
Tylko skończyłem trasę, to kurwa przylazł COVID
Minęły dwa lata, nie ziewnęłem nawet
Najpierw wyszli Koledzy, potem stworzyłem Alfabet
Saga trwa, każdy album jak dziecko
Mój debiut już ma prawie pełnoletność
A ja wciąż płodny tak jak JWP
Wciąż tych plików głodny tak jak komputer
Mam świat pod dłutem, idę w rytm mych nut
Więc nie myśl, że się bujam, to mój zwykły chód
Mam tu dogrywki od bystrych głów
Zatem, mordo, może ci to zniszczyć mózg
DJ Falcon jest to one and only
Cruzeoner znów okładkę zbombił
Mój człowiek Meras nie tylko plakaty wrzuca
I to nie jakieś promo, to co robimy, to sztuka
Def Jam Poland pełni rolę marchanda
Czują w tym Rękę Boga jak gol Armanda
I nikt mi tu nie mówi co mam nagrać
Mamy w umowie tylko to, że to ma banglać
Bang, i właśnie po to jest ten album
Przy okazji to moja kopalnia skarbów
Wypadkowa pracy, wielu beatmakerów
Na mixie Klimsona w B1 bez przesterów
Tam robię se dubbing ładnie i wyraźnie
Że chwali mnie Sokół, choć trochę nieporadnie
Robię dokładnie to, o czym marzyłem
Jestem sobie szefem i nie robię nic na siłę
Ludzie myślą nad rymem, ja nad każdą literą
I nie muszę tłumaczyć tego writerom
W moim pre-blackbooki, nasiona TangiEro
Kozak bluzy TS-y i od groma punchy Ero
Dałem tu serce, pracę i parę groszy
I flow świeże jakbym tylko żarł mentosy
Trochę złości, marzeń, z życia tematów
Własnych filozofii z szczyptą braggi do smaku
I wiecie, co? Jest całkiem nieźle
I mówię wam to ja, więc się nie martwię o recenzję
Drugie solo, wjeżdża wam na hacjendę
I coś czuję nosem, że z trójeczką zaraz będę
W tym czasie pędem rozwijam markę Serum
Teraz to Serum global, jedyne słuszne Serum
Naśladowców wielu i nie jestem tu zdziwiony
Ósmy track Skandalu jest tu pięknie w punkt trafiony
Idę po swoje, kariera tempa nabiera
I ty jak Łona dobrze wiesz, kogo masz wspierać
JWP napiera, zresztą tu od lat już
Bezczelnie na kamerach i na oczach świadków
Literatura faktu to, co tu wykładam
Na bicie TMK, Eroistyczny rabat
64 to jak wcześniej raport składam
I ty jak jesteś ze mną w tym, to cię pozdrawiam
[Outro]
64, z B1 dla was, kochani, oneshot, pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję, że się nie zawiedziecie na moim albumie, 29 - to jest ta data, preorder cały czas do nabycia, Ero, na bicie TMK, dzięki wielkie, joł