[Zwrotka 1: Hudy HZD]
Opowiadam o tym stale, bo nie mogę zamilknąć
Wbij sobie w pamięć każdy temat dla mnie misją
Zgubiłeś umysł nie to nie słuszne
Tak otrzymałeś czachę, ale wypełnioną gównem
Masz przejebane od zawsze w tym stanie
Teraz, każdym momentem coraz większy zamęt
Flota ma nad tobą władzę, lubisz się poniżać
Nasrali by na glebę, dla niej wszystko byś wylizał
Witam, zejdź na ziemię, jesteś jak kurwa
Jej honor pęk z błoną, co noc pełne usta
Ty podejdź do lustra i spójrz sobie w ryj
Nie opuścisz tego syfu bo ten syf tworzysz ty
Setki wyjebek, miliony nieświadomych
Ćpuny, pedały czy jebane tranzystory
Skurwiały życiorys, od dnia wypadu z dupy
Jaka kurwa tolеrancja? Daj mi prawo bym to ubił
To niczym strzały z uzi, zrzut ognia na benzynę
Co dnia walczę rymem, nadzieja wciąż żyję
Mówił tеn co od dawna śle na ciemnotę dissy
H.Z.D aka Hazzidy aka prawdziwy skurwysyn

[Refren: Hudy HZD & Jasiek MBH]
Ty przejebane masz, iść nie wiesz dalej jak
Mimo że nie jeden miałeś znak
Ty masz przejebane, masz przejebane
Właśnie tak masz przejebane, przejebane masz
[Zwrotka 2: Siwers]
Gdy w czasach nienawiści dalej szukam spokoju
To, chłopcy z dobrych domów chcą udawać bad boyów
Ogarnij się gnoju nim ci ktoś połamie gnaty
Spuść z tonu, za nim pobiegniesz do taty
Chach mety, wałki, sztos, myślisz, że to jest twój świat
A nawet dawki sos wciąż daje ci mamuśka
Pęka jak wydmuszka,twój twardy image
Wśród fatalnych styli, jest w chuj marny, widzisz
Jest jak dziwka w mini udająca zakonnicę
Chłopiec z miękkiej gliny, przypudrowany na ulice
Prawdę mówił źrenice, nie biceps pozamiatane
Jak brniesz w to dalej,to przejebane

[Zwrotka 3: Ero]
Myślisz, że jesteś fajny, kto Cię tak kurwa nabrał?
Z innych chcesz mieć bekę mimo, że to Ty masz garba
Nam z aerosolu, a Tobie z nosa farba
Trafia na kamień kosa i już nie jest taka twarda
Mam zapalenie gardła i nawijam w takim stanie
Mimo wszystko to nie ja mam tutaj przejebane
Mózgi wyprane boją się własnego cienia
Ty nie pytaj ich o zdanie, bo żaden własnego nie ma
Nie raz sam stąpam po cienkiej linii
I nigdy nie byłem, nie będę jeńcem opinii
Gram rap dla osiedli bo wiem co tutaj jest grane
Tu jak walisz ziomek w huja to szybko masz przejebane
[Refren: Hudy HZD & Jasiek MBH]
Ty przejebane masz, iść nie wiesz dalej jak
Mimo że nie jeden miałeś znak
Ty masz przejebane, masz przejebane
Właśnie tak masz przejebane, przejebane masz

[Zwrotka 4: Jasiek MBH]
Ty przejebane masz, a nie wiesz nawet sam
O tym masz floty, pewnie wiedziesz a nie piach
Koniec, po tobie nikt cię nie znajdzie, brat
Wszystko trwa jak trwało,wie dalej jak
I tyle o tobie słyszał ktoś
Ty herę dalej ćpasz, sam mówiąc że to jest chyba błąd
Kurwa mać, wybacz ziom
Ale z taki podejściem szybko wypływaj stąd, weź się zrywaj, won
Usłyszał ktoś, że twój na psach jest testament
Wiec krótko mówiąc ty masz przejebane
Patrz lepiej w bramie
Wystarczy szybki chlast, byś miał na ciele ranę i całe odzienie krwawe
Życie to życie, trzeba się ogarnąć w syfie, tym poważnie
Nie jak gnoje dla których wyznacznikiem jest tylko scarface
Spójrz w oczy prawdzie o niej zapomniałeś dziś
I o fakcie że życie twe to nie jest jakiś film
Ty przejebane masz i nie zwalaj na ten z niewieściały świat
Pewnie nie jeden już miałeś znak
Mówił ten, co od dawna jest tej gry uczniem brat
Nazwij to jak chcesz, Księga Światła już wkrótce wjazd
[Refren: Hudy HZD & Jasiek MBH]
Ty przejebane masz, iść nie wiesz dalej jak
Mimo że nie jeden miałeś znak
Ty masz przejebane, masz przejebane
Właśnie tak masz przejebane, przejebane masz