Bezczel
Flowrider
[Zwrotka 1: Kobra]
Siemano Polska to Bezczel, Kobra - to Kobra i Bezczel
Czego chcesz jeszcze tu frajerów i fake'ów bezczeszczę
Jak jesteś leszczem to leż grzecznie i licz dreszcze
I krzycz w przestrzeń i kwicz - choć lepiej milcz wreszcie

[Zwrotka 2: Bezczel]
Ma nieść się dobra wieść po mieście, że Bezczel i Kobra
Pojawili się w mieście po to by wszystkich wreszcie tu ograć
I chodzą słuchy w mieście, że ponoć ich treść to odjazd
Jak jesteś głuchy to weź się zwieś, albo się wreszcie odwal

[Zwrotka 3: Kobra]
Nie ma tu lipy to prawdziwy rap, oliwy dolewa werbel i bas
Wbijamy wokale, przemija czas, robimy tu hity - liczymy hajs
Pierdolę rap w Polsce - chcemy robić rap na Świecie
Chcemy funty, euro, dolce - chcemy żyć jak ludzie przecież

[Zwrotka 4: Bezczel]
Jak masz trochę rozumu dzieciaku to weź to sobie wyobraź
Że nas dwóch na tym tracku to jebana rzeź, krwisty koktajl
W rapie mam Medal Honoru, powinni mi dać jeszcze Nobla
Starsi koledzy tu boją się mówić mi: 'kurwa mać weź się dograj'

[Refren: Kobra & Bezczel]
To jest flowrider, flowrider, flow salą buja
(Flowrider, flowrider, flow salą buja)
Zejdź low bardziej, low bardziej, low, Alleluja
(Low bardziej, low bardziej, low, Alleluja)
[Zwrotka 5: Kobra]
Mówią, że w Polsce rap jest wtórny i nudny, bo nudzi durni
Tu gdzie dudni bas, a brudny rap jest kurwą i się skurwił
Raperzy to durni są, tylko ćpać, chlać i ruchać
Mało pisać, mało grać - dużo zarabiać na ciuchach

[Zwrotka 6: Kobra & Bezczel]
Kiedy wbijamy się na bit to kurwa jest jebany banger
I kochasz to jak kurwa Sasha Gray jebany gangbang
To flowrider jak Con Carne to pali kichy
Jak temu co sprzedał tą Com kartę za dwa kielichy
To wali po garach, opada kopara, ja lecę jak taran a ty byś tak chciał
Na sali wiara ta sama przy barach i wszycho gitara ziom, auu
Gdy wbijam dwójkę to wiedz, że to właśnie jest ta dwójka
Coś jak to, że Kobra, Bezczel to jest ta dwójka

[Zwrotka 7: Bezczel]
Ej, w rap grze z hipokrytami sztamy nie mamy
A z dobrymi typami za kulisami piony zbijamy tam
Szacun mamy dla nich, taki jaki oni dla nas
Teraz cała sala naraz robi hałas

[Refren: Kobra & Bezczel]

[Zwrotka 8: Kobra]
Airmax'y mam tu brat, a baggy zmieniłem na Loose Fity
Te New Ery na snapy, tu bragga - mamy luz wbity
I wbity na loop dajemy jak Looptroop tu lutę
I brudnym butem kopnę Cię w brudną dupę
Niby jest super, bo albumy z rapem sprzedają się coraz lepiej
Jak hot-dogi na Super Bowl
Mamy tu super flow, supeł na ozór
Chcesz chodzić w moich butach, ale na bank wrócisz boso
[Zwrotka 9: Bezczel]
Moja muzyka mnie kocha i to jest jak miłość na serio matczyna
Dla niektórych gwiazd kończy się czas, mi się dopiero zaczyna
Piłka w grze skurwiele, gram jak Del Piero o finał
Oddają to walkowerem, dla mnie 3:0
Machina ruszyła, każdym punchlinem głowy jak siekierą odcinam
Każdy mój punchline jest tym frajerom jak morfina
Jestem jak Heros - zaklinam i terror na serio
Zaczynam, trafiam serią, na serio rozpierdol #Hiroshima

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]