Bezczel
Spójrz prawdzie w oczy
[Refren]
Gorzka prawda (prawda), jest lepsza od słodkich kłamstw
Szczera prawda (prawda), jest w stanie obalić fałsz
Bo prawda jest nieśmiertelna, nigdy nie zginie
A lukrowany fałsz nie jest prawdy synonimem

[Zwrotka 1: Konradziwo]
Zimna noc postura, wątła jej akurat
Co wieczorny rytuał, nigdy nikt się nad nią nie rozczulał
Niejeden Don Juan zrobił z nią co chciał, już chyba się domyślasz
Prawda czasami bywa bardziej aniżeli oczywista
Widniała na listach, każdy z jej partnerów
Zarobiony egoista, korzystał z usługi-pryskał
Z nazwiska nie znała żadnego, tak długo w tej branży robi
Lęki własnych fobii, a tylko chciała zarobić
Dzień sądny przyszedł w najbardziej nie spodziewanym momencie
Myślała że wszystko jest spoko-była w błędzie
Już wszędzie całe miasto trąbiło
Że kurwą jest profesjonalną i nie miło się zrobiło (prawda)
Na tym przykładzie udowadniam jak po kruchym lodzie stąpasz
Się pogrążasz, powoli prawdzie w oczy spoglądasz
Już nie nadążasz, bo wszystko wyszło na jaw
I gdzie byś nie był, co byś zrobił, przelana goryczy czara

[Refren x2]
Gorzka prawda (prawda) ,jest lepsza od słodkich kłamstw
Szczera prawda (prawda), jest w stanie obalić fałsz
Bo prawda jest nieśmiertelna, nigdy nie zginie
A lukrowany fałsz nie jest prawdy synonimem
[Zwrotka 2: Bezczel]
W imię prawdy którą cenisz chłopaku, broń honoru i męstwa
Bo tylko gdy uporasz się z porażką będziesz godzien zwycięstwa
Pamiętaj że jak sobie pościelesz tak się wyśpisz
A tylko w obliczu biedy, poznasz kto jest przyjaciele bliskim
Pokorne ciele dwie matki ssie i z życia czerpie
A żeby zrozumieć szczęście, trzeba nauczyć się cierpieć
Dziś to rozumiem, że to w rozumie nie w pięściach
Siła matka, zawsze chciała mojego szczęścia
Uczyła-żyj w prawdzie i z prawdą, im bardziej tym gardzą
Szanuj ludzi którzy szanują innych ludzi bardzo
I twardo, idź z gardą, nim ziarno, Ci zgarną
Marzenia spełniają tylko Ci co bardzo tego pragną
Kłamcy, zawsze sypią prawdzie piaskiem w oczy
Jej przenikliwego spojrzenia, nie mają siły znosić
Prawda jest curką czasu, prawdy nie oszukasz
W końcu wychodzi na jaw kto faja, kto pizd, kto suka

[Refren x2]
Gorzka prawda (prawda) ,jest lepsza od słodkich kłamstw
Szczera prawda (prawda), jest w stanie obalić fałsz
Bo prawda jest nieśmiertelna, nigdy nie zginie
A lukrowany fałsz nie jest prawdy synonimem

[Zwrotka 3: Ede]
Słowo z prawdą w parze zawsze tego nie traktuj adakta
Uważnie dobieraj ważne, każde opieraj na faktach
Grasz w grę jak każdy z nas, stawką jest tu zaufanie
Prawda nieprawdziwym pluje w twarz i każdemu kto kłamie
Kamień w sercu versus czystych sumień rodzina
Fałszywi idą do trumien, bólu nie tłumi morfina
Dobra mina do złej gry, Ja i Ty dwa bieguny
Nikt nie przyzna się kto zły, gdy dotyka marnej dumy
Suma do sumy-gorzka,już czujesz jej niesmak
Nawet najgorsza, od najlepszego fałszu lepsza
Nie truje powietrza, nie łapie nigdy in flagranti
Taka wielka dusza, drugi Mahatma Gandhi
I ta skała prawdy, rozbija w pył granit kłamstw
Lata skał wartych, nie więcej niż każdy jest wart
Chcesz szacunku brat, a karmisz nas fałszem pierwszy
To prawda, że tylko prawdą zawsze tu zwyciężysz
[Refren x2]
Gorzka prawda (prawda) ,jest lepsza od słodkich kłamstw
Szczera prawda (prawda), jest w stanie obalić fałsz
Bo prawda jest nieśmiertelna, nigdy nie zginie
A lukrowany fałsz nie jest prawdy synonimem