Bezczel
KO (Szpaku DISS)
[Intro]
John Bezczi
Miałem to olać kurwa, ale
Rozjebie kurwę

[Zwrotka 1]
Co Ty wiesz o mnie?
Sam jesteś kim?
Co Ty wiesz o grze?
Muzyczno-liryczne UFC
Łżesz jak pies, fake MC
To koniec jest już leszczu Rest In Peace
Z chęcią bym ci naubliżał menciu, lecz mi radził mój producent
Bym używał argumentów, leci pierwszy- chuj ci w dupę
(Jedyne co mam w dupie, to chuja w twojej mordzie)
Świrujesz, spróbuje już cię nie gnębić
Tak więc dupę ci oszczędzę, niech ci będzie chuj do gęby
Szpaku farmazoniarz, mitoman kompletny, dzieciaku
Żeby pokonać mnie najpierw musiałbyś pokonać kompleksy
Co myślałeś, że Bezczel to bułka z masłem?
Kasztanie, to jeszcze nie ta półka i jeszcze nie czas ten
Sam się wjebałeś na minę właśnie
I teraz doświadczasz tego jak tu kurwa w zadymie synek się ginie w imię własne
Odpuściłem Maximie, bo przeczuwałem, że nawinie mi się świnia gruba i sobie grubo świnię wyjaśnię (w imię własne)
Goddamn, serio trafił mi się zaszczyt
Beef z typem co wdrapał się na OLIS'ie na szczyt
To real talk, bo to real shit, a twój to tylko bullshit
Ty Lil Pump ja Real Pimp, na chuj ci to było, stul pysk
Fani na pewno się będą pytali dlaczego rozjechał cię walec
Wtedy powiesz - to wcale nie walec był a jedynie tylko skuter
A jak nie będą za wygraną dawać i dociekać dalej
To wtedy tylko im powiesz - To real talk, a oni to łykną i super
No i co kurwa, warto było się pruć?
(Do lwa kurwa, do lwa?)
Dobra, ale skupmy się na argumentach
Znów podnoszę poprzeczkę z ziemi po dissie oponenta (elo)
I nie ukrywam, że mi trochę przykro
Bo ja każdy swój diss piszę od serca i to real talk
Zdołowałem się troszeczkę, zawiodłem
Bo myślałem i liczyłem, że podniosę skille sobie
A podnosić musiałem tobie poprzeczkę
Gaszę o ziemie peta
Każdy wers jebnięcie jak o szczenę Szeremeta
Ja z Greckiego- samiec alfa, Ty- analfabeta
Nie byłeś OK, dostajesz KO
Rób se tą karierę potem wsadź se w cipę ją
Mi wystarczy wersy szczere mieć, technikę, flow
I nie sprzedaje bajek w muzyce- opisuję życie nią
Nie wytykaj mi nałogów jak sam jesteś ciężkim ćpunem
Dzięki Bogu przyznać się do klęski umiesz
W sumie, nie wiem czy w beef ze mną na pewno było ci warto wdepnąć
Mnie De Facto getto wychowało ciebie Cartoon Network
Mini Mini, daruj sobie groźne miny, bo śmieszą mnie bardziej niż memy z Kwaśniewskim
Chuj ci w image i w rymy, to koniec Twojej bajki
Szpaku pakuj mandżur, followersów swoich, swoje lajki
To jest KO, na Twój cymbał high kick